Zobacz w portalu A&B!
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Ambasada pod lipą, czyli finał architektonicznej walki o przyczółek polskiej dyplomacji w Berlinie

16 stycznia '25
Dane techniczne
nazwa: Ambasada RP w Berlinie
lokalizacja:

Niemcy, Berlin, Unter den Linden 70–72

klient: Ministerstwo Spraw Zagranicznych
projekt:

JEMS Architekci

zespół autorski:

Marcin Sadowski, Izabela Leple-Migdalska, Tomasz Napieralski

współpraca autorska:

Justyna Kościańska, Marek Kuciński, Anna Bilińska, Jan Damięcki, Łukasz Krzesiak, Agnieszka Rokicka

konstrukcje:

Buro Happold

instalacje:

Buro Happold

projekt zieleni:

RS Architektura

projekt techniczny fasad:

Biuro Techniczne Tuscher

projekt wyposażenia wnętrz:

Towarzystwo Projektowe

kalendarium:

2012-2025

powierzchnia:

10 000 

Ambasada RP w Berlinie,
proj.: JEMS Architekci

Pod adresem Unter den Linden 70–72 w Berlinie, tuż przy Bramie Brandenburskiej, po 13 latach zakończyła się budowa siedziby polskiej ambasady. Uroczyste otwarcie odbędzie się w piątek, 17 stycznia. Czy będzie „dumą polskiej dyplomacji”?

długa droga –
burzliwe dzieje polskiej ambasady 

Działkę przy Unter den Linden 70–72 władze NRD podarowały rządowi PRL w latach 60. Wybudowano na niej wówczas budynek biurowy typu „Lipsk” (kilkupiętrowy korytarzowiec na rzucie prostokąta, o modułowej, stalowej konstrukcji) według projektu Emila Leybolda i Christiana Seyfahrta.

budynek przy Unter den Linden 70-72 w Berlinie, dawna siedziba ambasady RP

budynek przy Unter den Linden 70–72 w Berlinie, dawna siedziba ambasady RP — proj.: Emil Leybold, Christian Seyfarth

fot.: Jörg Zägel | wikimedia Commons © CC BY-SA 3.0

Z czasem jednak reprezentacyjny charakter alei w centrum stolicy Niemiec wymagał równie reprezentacyjnego gmachu (decyzję o zastąpieniu istniejącego obiektu nowym wzmocnić miało też wykorzystanie azbestu w stojącym biurowcu). Pierwszy konkurs na siedzibę polskiej ambasady w Berlinie ogłoszono jeszcze w latach 90. Zwyciężyła wówczas propozycja pracowni Marka Budzyńskiego, do realizacji jednak nigdy nie doszło. W kolejnym konkursie nie przyznano I nagrody (II nagroda: Artur Jasiński i WspólnicyAtelier Loegler). Ostatecznie w 2012 roku wybrano w drodze konkursu propozycję zespołu JEMS Architekci (II nagroda: Wolski Architekci). Realizacja planowana była na 2016 rok.

Jury, któremu przewodniczył Jerzy Grochulski, doceniło propozycję warszawskich architektów za:

interesującą, odpowiednią do charakteru obiektu i rangi miejsca propozycję wkomponowania obiektu ambasady w zastany kontekst miejsca [...] właściwe rozwiązanie problemów programowo-funkcjonalnych, dające perspektywę elastyczności i łatwości w użytkowaniu obiektu [...] za dobre rozwiązania techniczno-technologiczne, z uwzględnieniem bilansu energetycznego.

szkic elewacji ambasady

szkic elewacji ambasady

© JEMS Architekci


reprezentacyjny charakter
polskiej placówki dyplomatycznej

Na alei Unter den Linden, tuż przy Bramie Brandenburskiej stanie siedziba ambasady, która będzie dumą Polski i polskiej dyplomacji — zapewniał po ogłoszeniu wyników konkursu ówczesny Podsekretarz Stanu w MSZ Jerzy Pomianowski

Architekci z pracowni JEMS postawili w swojej konkursowej propozycji na rozwiązanie ponadczasowe, inspirowane polskim modernizmempowściągliwą formę, która rytmiczną elewacją uzupełnia pierzeję reprezentacyjnej alei.

budynek rytmiczną elewacją uzupełnia pierzeję reprezentacyjnej alei

budynek rytmiczną elewacją uzupełnia pierzeję reprezentacyjnej alei

fot.: Konrad Laskowski | © MSZ

Zależało nam, aby wizerunek Polski w tym miejscu, wyrażony w języku architektury, godnie reprezentował polską dyplomację — tłumaczy Marcin Sadowski, główny projektant budynku i partner w JEMS Architekci. — Oznaczało to — naszym zdaniem — kształtowanie budynku o cechach wyraźnie świadczących o jego mocnej integracji z tkanką urbanistyczną Berlina, ale równocześnie posiadającego własną, silną identyfikację.


trójwymiarowa elewacja
Ambasady RP w Berlinie

Wkomponowana w pierzeję bryła nie jest jednak nudna — wyważonej dynamiki dodaje obiektowi wysunięta ponad dach trójwymiarowa elewacja, która dzięki wprowadzeniu dodatkowych warstw zmienia się w zależności od przyjętej perspektywy oraz wprowadza grę światła z cieniem. Częściowa przezierność tektonicznej fasady pozwala też zajrzeć nieco do wnętrza na co dzień nie w pełni dostępnej placówki dyplomatycznej — w głębi zobaczyć możemy dziedziniec z masztami flag.

gra światła z cieniem na elewacji

gra światła z cieniem na elewacji

© JEMS Architekci

Fasada jest integralnie związana z wnętrzem budynku. Jest zapowiedzią tego, co czeka nas w środku. Motywem przewodnim staje się relacja pomiędzy strukturą okien i ścian dziedzińców wewnętrznych oraz rytmem słupów i podciągów w obszarze reprezentacyjnego hallu i sal parteru — dodaje Sadowski.

Wnętrze kontrastuje z betonowymi kolumnami i belkami poprzez ciepłe wykończenia ścian i podłogi, które uzupełniają indywidualnie projektowane meble.

dziedziniec ambasady

dziedziniec ambasady

fot.: Konrad Laskowski | © MSZ

Jak podkreślają architekci w opisie projektu — w tym obiekcie polskość manifestowana ma być w jej wrażliwości i stosowności. Czy to właśnie takie odczucia będzie wzbudzać ta „polska wizytówka” u licznych turystów z całego świata, którzy mijać ją będą w drodze do jednego z najbardziej charakterystycznych zabytków Berlina?

widok podświetlonej ambasady w Belinie

widok podświetlonej ambasady w Belinie

fot.: Marcin Sadowski | © JEMS Architekci

 
oprac.: Ola Kloc

Głos został już oddany

IGP-DURA®one 56
PORTA BY ME – konkurs
Podkręć swoje pomysły
INSPIRACJE