Wnętrza poznańskiego apartamentu łamią konwencje typowego, kobiecego mieszkania o pastelowej kolorystyce. Architektka Agnieszka Deptuła z pracowni SPACELAB zainspirowana osobowością przyszłej właścicielki zaproponowała zestawienie ciemnej, mocnej kolorystyki z miękkimi teksturami i biżuteryjnymi akcentami.
Inwestorka będąca wielbicielką miejskiego stylu życia, city-breaków i drzewek oliwnych miała tylko jedno wymaganie — marzyła o czarnej kuchni oraz sofie w odcieniu butelkowej zieleni. Architektka spełniając te prośby, zaproponowała by salon został ujęty w ramy dwóch czarnych ścian — po przeciwległej stronie kuchni stanęła druga ciemna ściana, tym razem o fakturowanej strukturze rozpraszającej światło.
sofa w odcieniu butlekowej zieleni to jeden z głównych elementów wnętrza
fot. Moiz, www.moiz.eu
© SPACELAB, www.spacelab.com.pl
Powieszone na niej duże lustro wprowadza złudzenie niekończącej się przestrzeni. Jako przeciwwagę do szarości i czerni, w sercu apartamentu znajduje się kobiecy akcent w postaci szafy o złotej okładzinie. Ważnym elementem jest także balkon ze specjalną oranżerią na zioła i kwiaty, wśród których są też uwielbiane przez właścicielkę oliwki. Projektantka wprowadziła również istotną zmianę — usunęła niski wolnostojący grzejnik i zamieniła go na nowoczesny w wersji ściennej. Dzięki temu zyskała czysty wizualnie kadr na balkon oraz miejsce na stojącą, delikatną złotą lampkę i stolik obok sofy.
mormoleum na posadzce i złote akcenty
fot. Moiz, www.moiz.eu
© SPACELAB, www.spacelab.com.pl
Dobrawa Bies: Co stanowiło główną inspirację do tego projektu?
Agnieszka Deptuła: Osobowość przyszłej właścicielki :)
Dobrawa Bies: Jakie były oczekiwania i potrzeby inwestora?
Agnieszka Deptuła: Inwestorka określiła na początku projektu tylko dwa wymagania. Jej marzeniem było mieć czarną kuchnię oraz sofę w odcieniu butelkowej zieleni — na inne pomysły była otwarta.
złoto i biżuteryjne akcenty wnętrza
fot. Moiz, www.moiz.eu
© SPACELAB, www.spacelab.com.pl
Dobrawa Bies: Skąd pomysł na takie połączenie kolorów, wzorów i materiałów?
Agnieszka Deptuła: Szukałam materiałów, które razem stworzą fascynującą całość. Nie chciałam zamykać się w kolorystyce jasnej, pudrowej — tradycyjnie kojarzonej z wnętrzami kobiecymi. To miało być wnętrze dla kobiety nowoczesnej i dynamicznej, takiej z charakterem. Dlatego miękkie tekstury i kobiece biżuteryjne akcenty ścierają się w tym projekcie z ciemną, wręcz męską kolorystyką.
Dobrawa Bies: Co sprawiło Pani najwięcej satysfakcji przy tworzeniu tego projektu, a co było największym wyzwaniem?
Agnieszka Deptuła: Najwięcej satysfakcji sprawiło mi zaufanie które inwestorka okazała przy wyborze nieszablonowych materiałów, takich jak złota szlifowana tekstura szafy czy marmoleum na posadzce. Największym wyzwaniem było właśnie przekonanie inwestorki by je zastosować!
