Pod Krakowem, w bezpośrednim sąsiedztwie Jaskini Mamutowej, planowane jest kameralne osiedle pięciu domów jednorodzinnych. Niezwykłość tego projektu nie kończy się jednak na lokalizacji – sięga znacznie dalej, bo aż do końca alfabetu. Domy oznaczone literami V, W, X, Y i Z stworzą unikalny alfabetyczno-architektoniczny zbiór, w którym każdy z budynków będzie posiadał indywidualną formę i charakterystyczne podpory stylizowane na przypisane mu litery. To nie tylko zabieg estetyczny, ale świadoma decyzja twórców, która redefiniuje podejście do planowania i projektowania współczesnej architektury jednorodzinnej.
Każdy z domów będzie wyposażony w indywidualnie zaprojektowany „żagiel”
© Autograf studio
Żagle wśród skał i słońca
Teren inwestycji znajduje się na północnym stoku wzgórza, co zwykle stanowi poważne ograniczenie projektowe. Tutaj jednak stało się inspiracją. Bliskość Jaskini Mamutowej oraz charakterystyczne ukształtowanie działki skłoniły architektów do zastosowania oryginalnego rozwiązania przestrzennego – tzw. żagli. Każdy z domów będzie wyposażony w indywidualnie zaprojektowany „żagiel”, który spełni podwójną funkcję. Po pierwsze, będzie to element doświetlający wnętrza budynków – układ skierowany w stronę południową umożliwi maksymalne wykorzystanie światła dziennego. Po drugie, żagle stworzą optyczne kadry na wejście do Jaskini Mamutowej, czyniąc z niej istotny element scenografii życia codziennego mieszkańców.
Schemat nasłonecznienia domów V, W, X, Y i Z
© Autograf studio
Żagle, mimo że formalnie przypomną konstrukcje żeglarskie, nie będę łapać wiatru, lecz światło. Dzięki temu wnętrza będą naturalnie doświetlone, a mieszkańcy będą mieć wrażenie nieustannego kontaktu z otaczającą naturą. To rozwiązanie jest nie tylko funkcjonalne, ale też estetyczne – domy będą dosłownie unosić się nad zboczem, opierając na prostopadłościennych bryłach i smukłych podporach.
Pod Krakowem, w bezpośrednim sąsiedztwie Jaskini Mamutowej, planowane jest kameralne osiedle pięciu domów jednorodzinnych
© Autograf studio
Ostatnie litery, pierwszy krok ku indywidualizmowi
Wybór liter V, W, X, Y i Z jako oznaczeń dla domów nie jest przypadkowy. Architekci postanowili świadomie odejść od utartych schematów, w których domy w ramach jednego osiedla wyglądają niemal identycznie. Zamiast tego każdy budynek będzie się różnił wielkością, kształtem, sposobem osadzenia w terenie, widokiem z okien i formą podpór. A te – to właśnie charakterystyczne litery alfabetu. W efekcie otrzymamy architektoniczny odpowiednik słów – jak litery tworzą znaczenia, tak te domy stworzą spójną, a jednak różnorodną opowieść o nowoczesnym zamieszkiwaniu. To nie powielanie schematów, a projektowanie przez indywidualność.
Model osiedla widziany z lotu ptaka
© Autograf studio
Taka decyzja symbolizuje odejście od standardów i afirmację twórczego podejścia do projektowania. Zamiast powtarzalnych modułów mamy pięć unikalnych budynków – pięć rozdziałów jednej, konsekwentnie realizowanej koncepcji. Forma podporów nie tylko nada bryłom dynamiki, ale też bezpośrednio nawiąże do przypisanych im liter – tworząc rodzaj wizualnego alfabetu wpisanego w krajobraz.
Każdy z budynków będzie posiadał indywidualną formę i charakterystyczne podpory stylizowane na przypisane mu litery
© Autograf studio
Od V do Z – pięć domów, pięć historii
Każdy z domów wchodzących w skład osiedla będzie różnił się nie tylko formą i układem, ale także powierzchnią użytkową. Najmniejszy z nich, Dom V, ma 110 metrów kwadratowych. Kolejny, Dom W, oferuje już 150 metrów kwadratowych przestrzeni. Dom X to 160 metrów kwadratowych, natomiast Dom Y – 170. Największy z całej piątki, Dom Z, liczy aż 210 metrów kwadratowych. Łączna powierzchnia użytkowa wszystkich pięciu budynków będzie wynosić 800 metrów kwadratowych. Zróżnicowanie metraży idzie w parze z unikalnym podejściem do każdego budynku. Każdy dom – choć spójny z resztą – ma zachowywać autonomiczny charakter, czyniąc osiedle nie tylko kompozycyjnie harmonijnym, ale też elastycznym pod względem użytkowym.
Szkic jednego z pięciu budynków
© Autograf studio
Twórcy z pasją – architektura jako eksperyment i opowieść
Za koncepcją Domów V, W, X, Y, Z stoi Autograf Studio – krakowska pracownia architektoniczna założona w 2006 roku przez Marcina Galasa i Tomasza Smugę. Architekci od początku swojej działalności stawiają na twórcze podejście i eksperyment w projektowaniu, a najważniejsze są dla nich indywidualne potrzeby użytkowników i kontekst przestrzenny.
Widok z budynków będzie się różnił
© Autograf studio
Domy, które wyprzedzają schematy
Osiedle DOM V, W, X, Y, Z to nie tylko ciekawostka architektoniczna – to manifest współczesnego podejścia do projektowania przestrzeni mieszkalnej. Zamiast dopasowywać się do rynkowych schematów, architekci proponują odważną alternatywę, w której forma wynika z miejsca, a funkcja jest odpowiedzią na potrzeby mieszkańców. To architektura, która nie tylko dobrze wygląda, ale też inspiruje – zachęca do myślenia, odkrywania i życia w przestrzeni, która ma znaczenie.