W całej Polsce panuje trend modernizacji fortów. Wraz z cennymi zielonymi terenami zyskują nowe życia. Forty to już nie tylko muzea militarne. Wyremontowane powojskowe budynki coraz częściej służą mieszkańcom miasta. Już ponad 10 lat temu zdecydowano się wyremontować przepiękny Fort Sokolnickiego, położony na Żoliborzu. Miał służyć mieszkańcom, tymczasem w ich ocenie stał się miejscem komercyjnych imprez i luksusowych wesel.
miało być centrum dla lokalnej społeczności
Jeśli dobrze pamiętam w kwietniu 2012 roku wynajęto Fort Sokolnickiego na 10 lat. Do końca trwania umowy zostało nam 15 miesięcy. Przed zakończeniem umowy warto zapytać mieszkańców jakie mają oczekiwania wobec tego miejsca. Jeszcze w tej kadencji trzeba będzie podjąć decyzję odnośnie Fortu Sokolnickiego. Należy podjąć ją teraz – pisał do burmistrza Żoliborza Pawła Michalca, radny Żoliborza Grzegorz Hlebowicz (PiS).
Ale, gdy te 10 lat temu planowano remont Fortu Sokolnickiego, obiekt miał stać się centrum kulturalno-rozrywkowym Żoliborza. Za niecałe 20 mln zł Fort odzyskał świetność i był gotowy na uczestnictwo w życiu lokalnej społeczności. Nad dziedzińcem zbudowano przeszkloną konstrukcję dachową, a podłoże wybrukowano, ściany zaś pomalowano na biało, a w kaponierach zostawiono czerwoną cegłę. W Internecie można znaleźć wiele słownych i wizualnych zapowiedzi z tamtych lat, o tym jak Fort ma szansę stać się sercem Żoliborza, dzielnicy pełnej artystów i pełnych życia ludzi.
fot. Jolanta Dyr. Wikimedia Commons
popularna Cytadela, nie dla wszystkich
Budynek powstał w latach trzydziestych i czterdziestych XIX wieku. Cytadela spełniała przede wszystkim funkcje więzienne i policyjne. W rzeczywistości nie miała jednak rzeczywistej możliwości na jakąkolwiek obronę miasta przez swoje odsłonięte umiejscowienie. Przystąpiono więc do budowy kolejnych umocnień, wysuniętych przed narys Cytadeli, czyli Fortu. Dziś budynki przeznaczone są na lokale gastronomicze, galerię sztuki. Obecne funkcje nie sprzyjają rozwojowi lokalnej społeczności, nie integrują, nie dają możliwości edukacyjnych, poznawczych. Można odnieść wrażenie, że Fort jest na swój sposób martwy.
aktywiści, artyści, mieszkańcy, radni...
Aktywiści wzywają urzędników do rozmów o przyszłości Fortu Sokolnickiego. Murem za nimi stoją znani i nieznani mieszkańcy Żoliborza, udostępniając petycje i list do Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawa. W przyszłym roku kończy się umowa dzierżawy zabytku na warszawskim Żoliborzu przez obecnego najemcę.
Od wielu miesięcy próbujemy rozpocząć dyskusję na temat losów Fortu Sokolnickiego – zarówno jako budynku (za którego stan odpowiada formalnie dzielnica), jak i lokalizacji dla jednostki kulturalnej. Inspiracją stał się opublikowany w styczniu list otwarty kilkudziesięciu związanych z Żoliborzem artystów, skierowany do prezydenta Trzaskowskiego, z prośbą o umieszczenie w budynku siedziby Żoliborskiego Domu Kultury. List nie doczekał się odpowiedzi, ale ze względu na fakt, że został zainicjowany przez radną Jolantę Zjawińską (KO), poczuliśmy, że temat został wywołany na scenę do publicznej dyskusji. Rada dzielnicy stwarza możliwość wspólnych spotkań Zarządu Dzielnicy, Zarządu Miasta, radnych oraz mieszkańców celem wysłuchania swoich życzeń i poznania możliwości. – pisze radna dzielnicy Marta Szczepańska na stronie Miasto Jest Nasze.
To miejsce powinno służyć lokalnej społeczności. Jesteśmy niesamowitą dzielnicą pełną pracowni ceramicznych. Jest ich tam bardzo dużo i jest to nasza mocna strona, o której mało kto wie. warto też podkreślić, że w dobie pandemii budynek pozostaje zamknięty – mówiła radna w Radio dla Ciebie – To czas na zaplanowanie dalszych działań. Jeśli mija ta 10-letnia umowa dzierżawy, to należy teraz rozmawiać na temat przyszłości Fortu Sokolnickiego. Nie jest moją wolą narzucać zdanie odnośnie tego co tam ma być. Należy o takie kwestie pytać mieszkańców.
inne priorytety
Michał Krasucki, stołeczny konserwator zabytków w rozmowie z Radio dla Ciebie, na apele polityków, mieszkańców i aktywistów odpowiada prosto. W stołecznym budżecie są teraz inne priorytety. Urząd dzielnicy Żoliborz odpowiada, że w sprawie przyszłości Fortu Sokolnickiego nie ma jeszcze określonego stanowiska.
Czy to nie ludzie są priorytetem dobrze funkcjonującej dzielnicy?