Meksyk? To część Gdyni. Zapomniane, pozbawione infrastruktury, osiedle o niskiej zabudowie mieszkaniowej. To właśnie tam, od ponad czterech lat, władze miasta obiecują zmiany. W jednym z najlepiej rozwijających się miast w Polsce, proekologicznym i przyjaznym mieszkańcom, wciąż funkcjonuje dzielnica, w której kanalizacja deszczowa, utwardzone drogi, podłączenie domów do sieci ciepłowniczej, czy chociaż jeden plac zabaw to wciąż niezrealizowane marzenia.
cztery lata po opracowaniu planu rewitalizacji
Ponad cztery lata temu władze Gdyni obiecały mieszkańcom zaniedbanego osiedla Meksyk nowe drogi, teren rekreacyjny i parking. Wyczekiwane przez mieszkańców prace ruszyły w poniedziałek rano. I moglibyśmy się cieszyć – "przecież w końcu, że jednak, że przecież będzie lepiej...", ale może też warto się zastanowić – dlaczego na tak podstawowe zmiany, potrzebne społeczności tzw. Meksyku, mieszkańcy musieli czekaż aż kilka lat?
Był 2017 rok, gdy Gdynia opracowała wart aż 100 mln zł Gminny Program Rewitalizacji, który oprócz zapomnianego Meksyku objął także tzw. Pekin, fragmenty dzielnic Oksywie, Chylonia, Witomino i Babie Doły. Co zakładał Program? Przede wszystkkim stanowił odpowiedź na podstawowe potrzeby mieszkańców, które to zostały zgłoszone w przeporowadzonych przez miasto konsultacji społecznych. Konsultacje odbyły się w 2016 roku. A potrzeby nie były nie do zrealizowania marzeniami, a zupełnie realnymi i najpilniejszymi interesami osiedla, takimi jak: utwardzona droga (których to na osiedlu jest zaledwie kilka), kanalizacja deszczowa, czy nawet podłączenie domów do sieci ciepłowniczej. Zgłoszono wtedy również brak choćby jednego miejsca do rekreacji.
obietnica za obietnicą
Plany rewitalizacji osiedla Meksyk poważnie zbliżają się do rozpoczęcia gruntownych prac remontowych i budowlanych, które odmienią przestrzeń i warunki życia mieszkańców. Został już opracowany projekt koncepcyjny inwestycji, który został wykonany przez firmę Nevora Projekt z Gdańska.
– informował Urzęd Miasta Gdyni w 2017 r..
Gdy miejscy aktywiści, mieszkańcy i media pytali o przyszłość Meksyku – jednej z najbardziej zaniedbanych dzielnic w Polsce, Urząd Miasta zasłaniał się i tłumaczył właśnie tym projektem z 2017 roku. Dopiero kilka dni temu projekt wszedł w pierwszą fazę realizacji i istnieje realna szansa, że sytuacja osiedla się zmieni.
brak dróg, jest ogródek
Po konsultacjach społecznych, po realizacji tzw. projektu koncepcji, zamiast dróg, kanalizacji, placów zabaw, czy podłączenia domów do sieci ciepłowniczej, przy ulicy Śliwkowej, po środku Meksyku powstał tzw. ogród deszczowy. Na ok. 300 metrach kwadratowych zasadzono trawy, krzewy i drzewa. Ogród to rzecz, która zdecydowanie należy się każdemu osiedlu, a zieleń jest niepodważalną wartością przestrzeni miejskiej, ale czy taka kolejność spełniania potrzeb mieszkańców nie jest pewnego rodzaju kpiną z relacji miasta z lokalną społecznością?
Poza ogrodem na ul. Śliwkowej w ramach rewitalizacji Meksyku powstać miały także przejścia dla pieszych, droga rowerowa, skrzyżowania z sygnalizacją świetlną, odwodnienie układu drogowego, infrastruktura dla pieszych wraz z małą architekturą i zielenią, oświetlenie, a także utwardzone ulice. Dzielnica ma być też włączona w system miejskiej komunikacji. Koszt całej inwestycji (włącznie z koniecznym wywłaszczeniem gruntów) miasto wyliczyło na blisko 23 mln zł. Do dziś nic poza ogrodem nie powstało.
zmiany? tylko w planach
Minął kolejny rok. W 2019 r. Rada Miasta Gdyni zdecydowała o przystąpieniu do sporządzenia zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla osiedla Meksyk. Ku rozwojowi Gdyni, osiedle miało zostać wypełnione nową zabudową mieszkaniową. Nowy plan zagospodarowania zakładał zmiany w układzie drogowym, nowy węzeł Obwodnicy Trójmiejskiej. Czyli w skrócie – więcej mieszkańców i lepszy dostęp do osiedla-sypialni z zewnątrz, dalszy brak zmian dla lokalnej społeczności. Dlaczego prace budowlane nadal nie ruszyły?
W 2018 r. projekt inwestycji dla osiedla Meksyk uzyskał decyzję administracyjną o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. W ustawowym terminie 14 dni od wydania decyzji jeden ze współwłaścicieli nieruchomości niezbędnych do wykupu w ramach inwestycji złożył odwołanie do wojewody pomorskiego. Postanowieniem wojewody decyzja została cofnięta do ponownego rozpatrzenia przez Wydział Architektoniczno-Budowlany Urzędu Miasta Gdyni.
– tłumaczył Wiceprezydent Michał Guć. Czy coś się jednak zmienia? Kiedy Meksyk będzie przyjazny mieszkańcom?
Prace rewitalizacyjne już się rozpoczęły. Objęły budowę ogrodu deszczowego przy ul. Śliwkowej, utwardzenie ul. Palmowej, uporządkowanie numerów adresowych, organizację kin plenerowych, spektakle teatralne, spotkania konsultacyjne dotyczące m.in. planowanych zmian w organizacji ruchu, czy Fundusz Sąsiedzki.
Aczkolwiek wyżej wymienione tzw. prace rewitalizacyjne nie są odpowiedzią na realne potrzeby mieszkańców. Ociepliły one wizerunek miasta, ale nie miały zbyt wiele wspólnego z oczekiwaniami społeczności Meksyku. Jak się ma kino plenerowe do utwardzonej drogi? Na te, mieszkańcy musieli jeszcze poczekać...
2021 rok to realna zmiana
W końcu w 2020 roku na stronie Laboratorium Innowacji Społecznych pojawiła się informacja:
Czekamy na rozstrzygnięcie odwołania, jakie jeden ze współwłaścicieli nieruchomości, których wykup jest niezbędny do przeprowadzenia inwestycji, złożył do wojewody pomorskiego na decyzję administracyjną o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, tzw. ZRID. Mamy nadzieję, że rozstrzygnięcie nastąpi już niedługo i będzie dla nas pomyślne. Bardzo nam zależy na rozpoczęciu inwestycji tak wyczekiwanej przez mieszkańców.
– mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji.
Przez te lata gdyński Meksyk doczekał się łatki najsmutniejszego osiedla w Trójmieście, a nawet jednego z najbardziej zaniedbanych w Polsce. Czy musiało tak być? Po ponad czterech latach czekania w poniedziałek rano na teren Meksyku wjechał sprzęt budowlany i ruszyły prace.
nowy lepszy Meksyk
Jest szczęśliwe zakończenie. Co zakłada plan robót? Urząd Miasta zapowiada, że przebudowane zostaną drogi publiczne, powstanie nowa ulica, kolejna nowa droga otoczy całkiem nową pętlę autobusową, która to skomunikuje Meksyk z centrum miasta. Powstaną też miejsca postojowe i ścieżki rowerowe. Remont przejdą także odcinki głównych ulic, zaplanowano budowę chodników i skrzyżowań.