Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize
Konkurs „Najlepszy Dyplom ARCHITEKTURA”

Bulwary nadnoteckie – kolejna przestrzeń publiczna w Wieleniu

09 sierpnia '21
Dane techniczne

Nazwa:

Bulwary Nadnoteckie w Wieleniu

Lokalizacja:

Polska, Wieleń

Pracownia:

Neostudio Architekci

Zespół projektowy:

Paweł Świerkowski, Bartosz Dawid Jarosz

z zespołem: Sandra Bogucka, Tomasz Sołtysiak, Małgorzata Biadała

Generalny wykonawca:

VIABUD Sp. z. o.o.

 

 

 

 

Jak wprowadzić ład w chaotyczną lub niespójną zabudowę? Jedną z prostszych recept jest uporządkowanie publicznej przestrzeni pomiędzy budynkami. Tak dzieje się w wielkopolskim Wieleniu, gdzie – po realizacji targowiska i rynku – ruszyła budowa nadnoteckich bulwarów.

Wieleń to sześciotysięczne miasteczko leżące nad Notecią między Puszczą Notecką i Drawieńskim Parkiem Narodowym. Choć turystyczny ruch na Noteci ma się całkiem nieźle, to miasto nie oferowało wodniakom porządnej przystani. Władze postanowiły zmienić ten stan rzeczy, by ożywić ruch turystyczny w mieście, a jednocześnie – w ramach szerzej zakrojonego planu rewitalizacji – podnieść jakość przestrzeni publicznej. W trybie zaprojektuj i wybuduj podjęli się projektanci z poznańskiej pracowni Neostudio Architekci – w oparciu o projekt funkcjonalno-użytkowy autorstwa poznańskich firm: Aquaprojekt Biuro Projektów i Ekspertyz Wodno-Melioracyjnych oraz OSA biuro projektowe sp. z o.o.

Poznańska pracownia ma już na koncie dwa wieleńskie projekty: ukończony i będący w realizacji. Ten drugi to tzw. Przystanek Edukacja w miejscu po dawnej pętli autobusowej u zbiegu ulic Kościuszki i Sawickiej, który powinien być gotowy w 2022 roku. Zakończony już projekt, o znacznie większej skali, to Rynek Nowego Miasta, czyli oddane w zeszłym roku do użytku targowisko wkomponowane w grupę stuletnich lip oraz przyległe do niego place. Pierwszy to obszerna przestrzeń z zaznaczonym obrysem kościoła ewangelickiego (szachulcowa konstrukcja spłonęła w 1977 roku). Drugi to trójkątny plac z fontanną i urządzeniami do parkouru o formie inspirowanej twórczością Katarzyny Kobro. Całość realizacji „spięła” przestrzennie przyległe tereny zabudowane dość chaotycznie niskimi domami.

ciąg dalszy następuje

Budowa bulwarów na terenach należących do Wód Polskich i miasta jest konsekwentnym rozwinięciem tych działań. Plac po kościele ewangelickim dzieli od brzegów Noteci zaledwie 100 metrów, które można pokonać ulicą Nadnotecką – odnowioną również podczas prac na Rynku. Przy rzece ulica skręca pod kątem prostym i biegnie dalej wzdłuż wody. Właśnie przy tym zakręcie ulokowane zostanie najważniejsze – z punktu widzenia turystyki – miejsce: stanowisko cumownicze nr 1 przewidziane na krótki i dłuższy postój łodzi, w tym również większych jednostek. Wodniacy uzupełnią tu zapas wody pitnej i skorzystają z punktu zrzutu ścieków jachtowych.

© Neostudio Architekci

Drugie stanowisko znajdzie się w zachodniej części opracowania, za mostem na Noteci. To przystanek na krótszy postój. Nawierzchnia obu stanowisk zostanie wyłożona betonowymi płytami i kostką, a skarpa – kamieniem naturalnym. Powstaną także siedziska wyłożone deskami kompozytowymi, a na drugim nabrzeżu - również hamaki.

© Neostudio Architekci

Po zachodniej stronie mostu znajdą się także dwie obszerniejsze „kieszenie” bulwarów: duży plac zabaw oraz enklawy poświęcone edukacji ekologicznej – otoczony tablicami edukacyjnymi placyk ze skrzyniami na uprawy dla uczniów oraz audytorium na lekcje „zielonej klasy”. W głębi lądu powstanie też zielony plac na rzucie okręgu otoczony rzędami nowo posadzonych lip. Będą też głazy nazywane w projekcie szumnie „pomnikami przyrody nieożywionej”. Na całych bulwarach mała architektura przybierze formy spójne z użytymi już przez architektów na Rynku Nowego Miasta.

© Neostudio Architekci

nadzieja na waterfront

Stanowiska cumownicze i enklawy przylegać będą do biegnącego wzdłuż całego nabrzeża ciągu pieszo-rowerowego wyłożonego asfaltem i niedostępnego dla ruchu samochodów. Ten półkilometrowy trakt „obsłuży” niemal cały nadrzeczny pas przylegający do historycznego układu miasta. Dziś wzdłuż Noteci wiedzie bita droga - przedłużenie wspomnianej już ulicy Nadnoteckiej. Od strony rzeki oferuje pieszym malownicze widoki. Gorzej od strony zabudowy: tu widać głównie podwórza, magazyny i oficyny.

Nowe bulwary, podobnie jak dokonało tego po sąsiedzku targowisko i rynek, mają zatem szansę nadać amorficznej przestrzeni bardziej przyjazny kształt i odwrócić uwagę od mankamentów widocznych na prywatnych posesjach. Być może staną się impulsem, by w przyszłości miasto zyskało nieistniejący dziś waterfront. Mógłby go utworzyć również parawan z drzew przylegających do nowej drogi pieszo-rowerowej, ale tak się nie stanie. Dlaczego?

Na posadzenie drzew wzdłuż tego ciągu nie pozwala usytuowanie na terenie zalewowym, który jest w gestii Wód Polskich. Sytuację komplikuje również plątanina sieci podziemnych na styku z prywatnymi działkami – tłumaczy Bartosz Jarosz z Neostudio Architekci.

Za osłonę musi więc wystarczyć pnąca zieleń, która pojawi się na płotach graniczących posesji. W poziomie gruntu planowane są natomiast łąki kwietne i wysokie trawy. Przy okazji Jarosz dodaje, że trwają starania architektów, by niską zielenią obsadzić również umocnione nabrzeże. Zgodnie z PFU zostanie tu zrekonstruowana betonowa opaska, która w ostatnich latach została zarośnięta niską nadrzeczną roślinnością.

To nie powinien być surowy beton. Chcemy po rekonstrukcji na opasce utworzyć rodzaj gabionów, na których zostaną wysiane różne gatunki traw – tłumaczy projektant.

Powodzenie tego przedsięwzięcia zależy od możliwości budżetowych gminy. O tym jak rozstrzygnie się ta sprawa wodniacy będą mogli przekonać się najprawdopodobniej już latem przyszłego roku. Zakończenie prac rozpoczętych miesiąc temu zaplanowano na przyszły czerwiec. 

Jakub GŁAZ

Głos został już oddany

PORTA BY ME – konkurs
Sarnie osiedle - dni otwarte 15-16 listopada
Ergonomia. Twój przybiurkowy fizjoterapeuta
INSPIRACJE