lub
temat numeru
dzieci
Krytyczny stan polskiego krajobrazu, przestrzeni publicznej i architektury został zdiagnozowany w dokumencie Polskiej Polityki Architektonicznej. Ale nie trzeba powoływać się na tak poważne opracowania, wystarczy rozglądnąć się wokół, by dostrzec bałagan oraz bezguście, które plenią się w atmosferze obojętności społecznej. Czy brak poczucia piękna, harmonii i estetyki to nasza immanentna cecha narodowa, czy jednak istnieje szansa wyjścia z impasu?
Jednym z koniecznych warunków podniesienia poziomu kultury przestrzeni jest edukacja architektoniczna. Nie tylko dorosłych, co oczywiście też jest ważne, lecz przede wszystkim dzieci. Zarówno ta potraktowana systemowo — powszechna, wprowadzona do programów nauczania, ale też ta polegająca na promocji pozytywnych wzorów. Architektura — szczególnie obiektów przeznaczonych dla najmłodszych członków naszego społeczeństwa, jak przedszkola, szkoły czy place zabaw — powinna świecić przykładem. Jest to tym bardziej istotne, że finansowana jest najczęściej z publicznych pieniędzy, więc wymagania co do jej jakości muszą być wysokie. Bez tego nie ruszymy z miejsca. Jak sytuacja przedstawia się obecnie, staramy się pokazać w niniejszym numerze A&B. Prezentujemy również, naszym zdaniem ciekawe, przykłady zarówno z rodzimego podwórka, jak i z zewnątrz. Mamy nadzieję, że okażą się inspirujące.
Katarzyna Barańska
WYDARZENIA
IMPREZY A&B
KONKURSY — OKIEM KRYTYKA
MIASTO
AKADEMIA A&B
WYSTAWY
PATRONATY A&B
KSIĄŻKI
TEMAT NUMERU: DZIECI
PUBLICYSTYKA
PREZENTACJE
ROZMOWY A&B
p o d g l ą d n u m e r u : |