Zaloguj się
Zarejestruj się
lub
* pola wymagane do rejestracji; dane można uzupełnić w ustawieniach konta po zalogowaniu
** założenie konta studenckiego następuje po weryfikacji ważności legitymacji studenckiej
UWAGA: należy przesłać skany obu stron legitymacji studenckiej
na ilustracji:
China Design Museum of Bauhaus Collection
proj.: Álvaro Siza + Carlos Castanheira
Hangzhou to miasto u ujścia rzeki Qiantang Jiang liczące blisko siedem milionów mieszkańców, centrum prowincji Zhejiang, jedna z siedmiu starożytnych stolic Chin. Odwiedził ją Marco Polo podczas swojej wyprawy i spośród wszystkich miast to szczególnie przypadło mu do gustu. Obecnie Hanghzou to ważny ośrodek administracyjny, edukacyjny i przemysłowy. Miasto jest znane miłośnikom cenionej zielonej herbaty Dragon Well (Longjing) oraz jedwabiu. Hangzhou to również ośrodek turystyczny — można się tu dostać w niecałą godzinę pociągiem z Szanghaju, żeby zobaczyć dwa zabytki z listy światowego dziedzictwa UNESCO: Wielki Kanał — ukończony w VII wieku kanał transportowy łączący miasto z Pekinem, oraz Jezioro Zachodnie z wieloma wspaniałymi świątyniami, pagodami, wyspami i ogrodami. Od niedawna znajduje się tam też — w nowo powstałym China Design Museum of Bauhaus Collection (Chińskim Muzeum Dizajnu Kolekcji Bauhaus) — spora kolekcja dzieł Bauhausu. Autorami obiektu jest portugalski duet architektów Álvaro Siza oraz Carlos Castanheira, a jego otwarcie nastąpiło w 2018 roku.
Jak zaprojektować miasto? Nowoczesne miasto — jaka jest współczesna urbanistyka? Przyszłość urbanistyki. Jak zagospodarować przestrzeń miejską? Ekologiczne miasto. Czym jest The New Urbanism? Błędy urbanistów — jak je naprawić?
Urbanista tworzący miasto humanistyczne powinien dziś wejść w rolę zarówno „terapeuty” społeczeństwa i przestrzeni, jak i w rolę wizjonera. Powinien rozpocząć od zdiagnozowania problemów społecznych oraz gospodarczych na danym obszarze i zaproponować ewolucyjne zmiany potrzeb użytkowników przestrzeni na co najmniej kilkanaście lat do przodu.
Urbanistyka jest nauką synkretyczną — powinna zawierać w sobie elementy architektury, socjologii, ekonomii, psychologii, proksemiki, ergonomii, antropologii, kulturoznawstwa i ekologii. Architekt, który tworzy plan miasta „od zera” lub rewitalizuje zastaną tkankę miejską, powinien uwzględnić wyniki konsultacji społecznych, uwarunkowania konserwatorskie, zgodność z założeniami planu zagospodarowania lub rewitalizacji.
Aleksander Wołodarski — architekt i urbanista — twierdzi, że dobra urbanistyka to znalezienie równowagi między przestrzenią publiczną a prywatną, monumentalizmem a kameralnością. Ważne jest też zachowanie estetycznej ciągłości urbanistycznej oraz uwzględnianie stylów historycznych w połączeniu z nowatorskimi rozwiązaniami. Należy mieć na względzie, że wzrasta wartość nieruchomości, w których dobrze się mieszka, pracuje i handluje, a obecnie nakreślony plan będzie rzutował na relacje międzyludzkie w przyszłości.
Jednym z poważnych problemów współczesnych miast jest zanieczyszczenie środowiska, które w sposób szczególny wpływa na zdrowie mieszkańców. Tu trzeba się zgodzić z Le Corbusierem, że ludzie w miastach zawsze będą potrzebować: „słońca, zieleni i przestrzeni”. Aczkolwiek, obecnie dąży się do osiągnięcia tych celów inaczej niż w czasach modernizmu. Nowy urbanizm — jak określany jest współczesny nurt urbanistyki postmodernistycznej — zakłada powrót do klasycznego rozkładu miasta z rozbudowaną siatką komunikacji pieszej, publicznej i rowerowej, kosztem zmniejszonego użycia komunikacji samochodowej. Rozwiązania ekologiczne stały się koniecznością. Odpowiedzi na pytanie, jak dotlenić miasto szuka się w urbanistyce krajobrazu miejskiego i poprzez różne zabiegi rewitalizacji przestrzeni miejskiej — dachy biurowców i budynków mieszkalnych czy estakady zamienione zostają w ogrody i tereny spacerowe. W ten sposób powiększa się obszar przeznaczony pod parki publiczne i tereny rekreacyjne.
Zanika granica między miastem a wsią. Przykładami takich rozwiązań są nowojorski High Line oraz Seoullo 7017 Skygarden. Na temat nowojorskiego wiaduktu kolejowego zamienionego w park przeczytamy w tekście Spacerem po Nowym Jorku. Więcej o koreańskim ogrodzie stworzonym na zrewitalizowanej estakadzie można przeczytać w artykule Seulski High Line.
Z miasta można czytać jak z otwartej księgi. Widać tu historię miejsca lub jej brak, ale także kulturę i mentalność społeczeństwa współczesnego. Miasta przyszłości mogą rozwijać się w dwóch kierunkach — takim, które bierze pod uwagę wartość i potrzeby indywidualnej osoby (empatyczny model skandynawski), i takim, w którym najważniejszy jest rachunek ekonomiczny. Obecnie te dwie filozofie zaciekle ze sobą walczą. Myśląc o największych metropoliach świata, wydaje się, że zwycięża ta druga — zwłaszcza w szybko rozwijających się miastach azjatyckich. Do czego to prowadzi? Zawsze do cierpienia ludzi biednych, przykładami mogą być „mieszkania-klatki” (cage homes) w Hongkongu lub slumsy i koczowiska powstające w obrębie wielu bogatych miast Europy i Stanów Zjednoczonych.
Jeżeli chcemy dowiedzieć się jak zaprojektować miasto, warto pamiętać jakich błędów należy unikać. Całą gamą grzechów urbanistycznych możemy zaobserwować w Chinach — szybkie procesy urbanizacyjne, z jakimi mamy do czynienia w tym państwie, są pozostawione rywalizującym ze sobą deweloperom. Czasem na drodze ich zachłanności stają tak zwane „domy-gwoździe” (nail houses), których właściciele nie zgadzają się na wysiedlenie. Miasta, z których zniknęła stara zabudowa (hutongi), jak na przykład Shenzhen, nie posiadają historii, są budowane bez estetyki, a mieszkańcami są głównie młodzi ludzie (brak normalnej ciągłości pokoleniowej), inne to miasta-widma, produkty centralnego planowania.
Błędy urbanistów starają się naprawiać sami mieszkańcy miast. Jest tak w przypadku oddolnego nieformalnego rozwoju urbanistycznego. Jego przykładami są ogródki działkowe, które spełniają dwie podstawowe funkcje — hortiterapeutyczną (powrót do natury) i możliwość rozładowania frustracji poprzez odzyskanie poczucia kontroli nad najbliższym otoczeniem — obu tych rzeczy brakuje we współczesnych wielkich aglomeracjach miejskich.
biała architektura
Kolejny raz przyglądamy się funkcji, jaką w architekturze spełnia barwa.
Tym razem — biała.
Kolor jest pewną kategorią kulturową, stanowi zbiór symboli i znaczeń. W powszechnej symbolice europejskiej biel to barwa czystości, niewinności, doskonałości, mistycyzmu, skupienia. To barwa codzienności, bardzo neutralna, ale też bardzo jednoznaczna. Często pojawia się się jako tło, lub też w binarnej opozycji z czernią.
W historii architektury barwa ta była wykorzystywana właściwie od zawsze. Podkreślała czystość formy, podziały, szlachetność użytego materiału, doskonałość proporcji. W najbardziej bezpośredni sposób odsłaniała ideę i stojące za nią znaczenie. Dom Guerrero Alberto Campo Baezy czy projekty Ryue Nishizawy, które prezentujemy w niniejszym wydaniu są tego wymiernymi przykładami. Biel jest wreszcie barwą, której przypisana jest swego rodzaju formalna geografia — Skandynawia, Japonia, Półwysep Iberyjski kojarzą się z białymi, samotnie stojącymi budynkami oddającymi filozofię otaczającej ich natury. Tworzą one ikonografię miejsca. Niektórzy architekci — jak choćby wyżej wymienieni, ale też Santiago Calatrava, Jürgen Mayer H., Eduardo Souto de Moura, Alvaro Siza czy wielu innych — są od lat wierni bieli. W Polsce znaleźć ją można w realizacjach domów, między innymi KWK Promes czy jako barwę wnętrz powstających muzeów, szpitali, jako nie rozpraszające uwagi tło. Polecamy ją uwadze architektów i designerów. Poprzez supremację formy wyzwala z obciążeń dekoracyjności, dąży do minimalizmu, spokoju, wyciszenia, czegoś, co przynosi ukojenie w pędzącym, poszarpanym, sfragmentaryzowanym świecie.
Małgorzata Tomczak.
WYDARZENIA
TEMAT NUMERU: BIAŁA ARCHITEKTURA