Zobacz w portalu A&B
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Nadbudowa, której potrzebowaliśmy – Kamienica pod Złotymi Nożycami

12 kwietnia '23
Dane techniczne
Projekt: Przebudowa, rozbudowa i nadbudowa kamienicy przy ul. św. Gertrudy 15 w Krakowie
(oryg. projekt 1878 r., arch. Nachman Kopald)
Architekci: Jakub Turbasa, Wojciech Zagórski
Konstrukcja:
Hodurek Czesław. Pracownia Inżynierska
Projekt instalacji elektr.: Studio Energetyczne'76 - Biuro Usług Projektowych i Elektrycznych Grzegorz Zych
Projekt instalacji sanitarnych: Sławomir Gubała
Projekt wnętrz: Jakub Turbasa
Realizacja:
2018-2022

Gdy w historycznych centrach zaczynają wyrastać rusztowania przewyższające dotychczasowe rozmiary kamienic, najprawdopodobniej proces przebudowy skończy się nadbudową. Ta z kolei zwykle nie tylko odrzuca estetycznie, ale i zupełnie zatraca proporcje. W Krakowie architekci zaproponowali rozwiązanie znacznie ciekawsze.

Wszyscy znamy z naszych miast nadbudowy, które w pogoni za zwiększaniem przestrzeni użytkowo–mieszkalnej nie biorą pod uwagę kontekstu historycznego, estetycznego, architektonicznego i urbanistycznego. Czy nadbudowy zabytkowych kamienic skazane są na bylejakość? Przykład Kamienicy pod Złotymi Nożycami w Krakowie projektu Jakuba Turbasy i Wojciecha Zagórskiego pokazuje, że niekoniecznie.

O prawdzie materiału, pracy z zabytkową tkanką i o tym, czym jest dziś zawód architekta, odpowiada Jakub Turbasa — współautor przebudowy kamienicy

 
Wiktor
Bochenek: Od czego rozpoczęli Państwo projekt? Ta realizacja nie była carte blanche.

Jakub Turbasa: Poza podjęciem standardowych czynności, jakimi są między innymi rozmowy dotyczące intencji i pragnień zleceniodawców, przegląd wszelkich ograniczeń, czy procedowanie spraw formalno-prawnych, podstawową czynnością było tak zwane wsłuchanie się w brzmienie miejsca. Polega ono na uważnej obserwacji zastanej przestrzeni oraz wykonaniu szeregu analiz. Do nich należy między innymi próba właściwego odczytania tożsamości miejsca, historycznych uwarunkowań, analiza czasu powstania kamienicy (projektu Nachmana Kopalda) i okolicznych budowli oraz ich przebudów na przestrzeni lat, dekad, wieków, analiza przebiegu słońca po nieboskłonie, otwarć widokowych i wiele innych…

Wszystko po to, by możliwie jak najgłębiej zrozumieć miejsce i jednocześnie podjąć próbę „całościowego” spojrzenia na projekt w danym kontekście.

Kamienica pod Złotymi Nożycami od strony plant

Kamienica pod Złotymi Nożycami od strony plant

© Jakub Turbasa i Wojciech Zagórski

 
Wiktor
: Nadbudowy zabytkowych kamienic zwykle budzą kontrowersję poprzez wykorzystanie materiałów czy zaburzenie proporcji — czy to nie blokowało Panów przed podjęciem tego projektu?

Jakub: Każde trudności — między innymi te, o których Pan wspomniał — traktuję jako wyzwanie. Staraliśmy się niczego z dotychczasowych schematów, przyjętych rozwiązań, bądź wzorców nie przyjmować za oczywiste. Architekturę postrzegam jako dziedzinę twórczą. Nie chcieliśmy niczego udawać i naśladować.

Kamienica pod Złotymi Nożycami

Kamienica pod Złotymi Nożycami

© Jakub Turbasa i Wojciech Zagórski

 
Wiktor
: W jaki sposób przeprowadziliście podział na „stare” i „nowe”?

Jakub: Istotną kwestię stanowiło dla nas z jednej strony stosowne wpisanie nadbudowywanej części w historyczny kontekst, z drugiej zaś jej wyrażenie przy pomocy współczesnego alfabetu architektury. Wszystko po to, by architektura kamienicy wyraźnie komunikowała, co przynależy do „starego porządku”, a co do „nowego porządku”. Związane jest to z tak zwaną szczerością architektury. Z tej przyczyny zabytkowa część wyraźnie odcina się swoim głęboko wysuniętym gzymsem od części współczesnej.

analiza dominant od strony kamienicy

analiza dominant od strony kamienicy

© Jakub Turbasa i Wojciech Zagórski

Dodatkowo cofnięcie nadbudowanej części względem lica historycznej elewacji podkreśla to rozróżnienie. Ma to również konotacje z kształtowaniem historycznych budowli Krakowa, których elewacje posiadają gzymsy pośrednie dzielące kondygnacje, maskujące cofnięcia (wynikające ze zwężania grubości murów wraz z wysokością) oraz bywają śladem rozbudowy kamienic o kolejne piętra na przestrzeni wieków. Podział elewacji gzymsami pośrednimi oraz cofnięciami czytelnie komunikuje i ukazuje ewolucyjne nawarstwienia niczym widoczne w przekroju warstwy geologiczne ziemi. Wraz ze zmianą wysokości elewacji jej detal zmierza w kierunku minimum, co również jest cechą charakterystyczną dla krakowskich kamienic.

© Jakub Turbasa i Wojciech Zagórski

 
Wiktor
: Istotnym elementem projektu jest też wybór materiału — dlaczego zdecydowano się na takie rozwiązanie?

Jakub: Miała na to wpływ nadmieniona intencja zróżnicowania części projektowanej od historycznej kamienicy. Rozróżnienia dokonaliśmy za pomocą materiału i faktury, choć ich barwy (części historycznej i współczesnej) zostały ujednolicone. Zamysł pozostawienia widocznej struktury ręcznie formowanej cegły w górnej części elewacji (ceramika jest materiałem charakterystycznym dla budowli Krakowa), a następnie jej zabarwienie, zaczerpnięte zostało z rozwiązań stosowanych w przeszłości. Między innymi ceglane elewacje wraz ze spoinami widocznego z kamienicy, barkowego kościoła pod wezwaniem Św. Piotra i Pawła, były barwione bydlęcą krwią, co nadało im wizualnie ujednolicony wygląd. Zaproponowane przez nas rozwiązanie jest współczesną reinterpretacją historycznego.

cegła to istotny materiał w całym projekcie

cegła to istotny materiał w całym projekcie

© Jakub Turbasa i Wojciech Zagórski

 
Wiktor
: Jak rozwiązano wnętrza w kamienicy?

Jakub: Układ wnętrz bazuje zarówno na racjonalnych, jak i romantycznych przesłankach. Te drugie polegają na otwarciu mieszkań w kierunku zieleni Plant i widoku na między innymi Zamek Królewski na Wawelu oraz wspomniany kościół pod wezwaniem Świętych Piotra i Pawła. Staje się on niejako integralną częścią mieszkań. Niemniej każde z nich zostało rozplanowane z uwzględnieniem stron świata oraz według zasad strefowania. Część dzienna otwiera się w kierunku zachodnim z nadmienionym widokiem na zieleń i panoramę Krakowa. Strefa nocna zlokalizowana została od strony wschodniej, gdzie znajduje się wnętrze kwartału miejskiego z podwórzem i zielenią (strefa ciszy).

jedno z wnętrz

jedno z wnętrz

© Jakub Turbasa i Wojciech Zagórski


Wiktor
: Co było najtrudniejsze w tym projekcie, a co dało Wam największą satysfakcję?

Jakub: Architektura jest dyscypliną, która uczy cierpliwości. Do trudności należy to, że dobra nie przychodzi łatwo, a często (zawsze?) trzeba o nią zawalczyć, czyli stoczyć wiele bojów.

Posługując się pewnym uogólnieniem, satysfakcję w życiu zawodowym dają głównie dwie rzeczy — poczucie sensu wykonywanej pracy oraz poczucie bycia potrzebnym. W moim rozumieniu praca architekta polega na służeniu swoim talentem innym (lecz nie w rozumieniu bezwolnym). Gdy, przede wszystkim, użytkownicy, ale także odbiorcy oraz osoby z zewnątrz deklarują, że dobrze się czują oraz dobrze im się mieszka/pracuje/spędza czas w „naszych” przestrzeniach to zadanie, przed jakim stanęliśmy z Wojciechem Zagórskim (współautorem projektu), uważam za należycie wykonane i spełnione.

Wiktor: Dziękuje za rozmowę.

Kamienica pod Złotymi Nożycami od strony plant

Kamienica pod Złotymi Nożycami od strony plant

© Jakub Turbasa i Wojciech Zagórski

 
rozmawiał Wiktor Bochenek

Głos został już oddany

Stojące i wiszące kotły kondensacyjne dużej mocy
SPACE Designer
INSPIRACJE