Zobacz w portalu A&B!
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Kultowa fontanna w Tychach odnowiona. Jak się zmieniła fontanna w Parku Niedźwiadków?

22 lipca '22

Fontanna w Parku Niedźwiadków w Tychach przeszła żmudny proces rekonstrukcji, a także przemian, które opracowała Pracownia Architektoniczna Paradox. Jak zmieniło się to kultowe miejsce odwiedzane przez Tyszan?

Pewne miejsca w zbiorowej pamięci mieszkańców miast są tak istotne, że ich likwidacja nie wchodzi w grę. Fontanna w Parku Niedźwiadków jest jednym z takich przykładów, nie mogła więc zniknąć z mapy miasta, choć przez lata dochodziło do jej daleko idącej degradacji.

O tym, jak pracuje się przy projektach o tak wysokim poziomie nostalgii, problemach z konserwacją ceramiki z okresu PRL-u, a także jak daleko ingerowano w kształt i materię fontanny, opowiada Szymon Borczyk z Pracowni Architektonicznej Paradox.


Wiktor Bochenek
: Fontanna w Parku Niedźwiadków obok słynnej „Żyrafy” jest kultowym miejscem dla Tyszan. Czy rewitalizacja tego obiektu była dla państwa wyzwaniem?

Szymon Borczyk: Fontanna zdecydowanie utrwaliła się jako jeden z najbardziej charakterystycznych elementów Parku Niedźwiadków, nie wiem, czy nawet nie bardziej niż same niedźwiadki. Powodem tego może być jej wyeksponowana lokalizacja, dobrze widoczna od strony drogi, a także sam jej charakter. Obiekty tego typu przecież w dni upalne pozwalają na schłodzenie się, a w pozostałe dni roku po prostu cieszą swym wyglądem, iluminacją.

Fontanna w Tychach po restauracji

fontanna w Tychach po restauracji

© Pracownia Architektoniczna PARADOX

Kiedy podjęliśmy się wykonania projektu rewitalizacji tak znanego w Tychach obiektu, byliśmy przekonani, że ten, co prawda niewielki projekt, będzie dla nas sporym wyzwaniem. Mieliśmy świadomość, że nasza praca musi polegać przede wszystkim na podniesieniu jego jakości, a nie poprawianiu, bo forma fontanny ma świetnie wyważone proporcje i fantastyczną kompozycję. Jedynym jej mankamentem były kiepskiej jakości materiały użyte do jej realizacji, a z biegiem czasu także wyłącznie doraźne naprawy i niefortunne decyzje o przemalowaniu jej na tak intensywnie niebieski kolor, co uczyniono parokrotnie.

Fontanna w Tychach po restauracji

fontanna w Tychach po restauracji

© Pracownia Architektoniczna PARADOX

Kolor ten zresztą w końcu także stał się jej wyróżnikiem, z czego doskonale zdawaliśmy sobie sprawę. W trakcie projektowania stanęliśmy więc przed dylematem: sztywno trzymać się założeń projektu i pierwotnego koloru fontanny, która wykończona była w surowym betonie, czy skłonić się ku oczekiwaniom i przyzwyczajeniom mieszkańców? Ostatecznie najlepszą drogą okazał się po prostu kompromis i zdecydowaliśmy się na nawiązanie do obu wariantów kolorystycznych jednocześnie, więc misy fontanny z zewnątrz są wykończone w odcieniach szarości, wewnątrz natomiast są niebieskie.

Odrębną kwestią był sam wybór typu i kształtu mozaiki. Sporo czasu studiowaliśmy polskie i światowe realizacje, a także rewitalizacje, gdzie tego typu okładzina się znalazła. Niektórych wybitnych przykładów nie musieliśmy szukać daleko, przecież Tychy usiane są niezwykłymi dziełami, takimi jak mozaika na zachodniej fasadzie budynku Teatru Małego, przy Szkole Podstawowej nr 18 przy ul. Fitelberga, czy przy Zespole Szkół nr 4. Ta kiedyś znajdowała się przy wejściu do budynku nieistniejącego już Zakładu Elektroniki Górniczej.

Bardzo pomocna i inspirująca była także obszerna książka Pani Bożeny Kostuch „Kolor i blask” o ceramice architektonicznej oraz mozaice w Krakowie i Małopolsce po 1945 roku. Jednym z niemal identycznych przykładów rewitalizacji jest fontanna z 1974 roku na skwerze Kościuszki w Gdyni, która została obłożona w tym przypadku okładziną mozaikową z ręcznie formowanego szkła. Te wszystkie poznane przez nas realizacje i bliższe poznawanie historii mozaiki w szczególności w kontekście Tychów upewniły nas, że ręcznie układane, tłuczone płytki ceramiczne będą najodpowiedniejszym materiałem w kontekście historii mozaiki, a także samego miasta.

Fontanna w Tychach po restauracji

fontanna w Tychach po restauracji

© Pracownia Architektoniczna PARADOX

Bardzo owocna okazała się także współpraca z osobami układającymi samą mozaikę, między innymi Marleną Jędrochą, która dzięki swojemu ogromnemu doświadczeniu i pojmowaniu problematyki od razu zrozumiała założenia projektu i była w stanie wnieść także swój osobisty artystyczny wkład w ten projekt.

 
Wiktor
: Jak zmieniło się bezpośrednie otoczenie fontanny?

Szymon: Fontanna pierwotnie otoczona była wyłącznie terenem trawiastym, który z racji dużej popularności obiektu bardzo szybko uległ degradacji. Z biegiem lat wokół dolnej misy pojawiła się obrączka z wątpliwej jakości prostokątnej kostki betonowej. W nawierzchni tej wyróżniała się także duża prostokątna, spękana betonowa pokrywa pomieszczenia technicznego. Zależało nam na wyeksponowaniu wyłącznie fontanny, dlatego postawiliśmy na prostą i gładką płytę betonową, która zabezpiecza teren wokół mis, jednocześnie zakrywa pomieszczenie pomp i filtrów. Płytę pocięliśmy swobodą kompozycją dylatacji, nawiązując do kształtów płytek mozaiki.

Fontanna w Tychach po restauracji

fontanna w Tychach po restauracji

© Pracownia Architektoniczna PARADOX


Wiktor
: Co zmieniło się w samej fontannie?

Szymon: Najprościej można powiedzieć, że wszystko. Oryginalnym elementem są jedynie dwie dolne misy. Dwie najwyższe musieliśmy rozebrać ze względu na ich stan techniczny, a także z uwagi na konieczność wprowadzenia nowych instalacji zasilania w wodę i oświetlenia.

Pierwotnie bardzo zależało nam, żeby wszystkie misy były oryginalne, ale niestety, wielkość i stan tych najwyższych całkowicie wykluczyła możliwość wprowadzenia w nie instalacji. Jedynym sensownym wyjściem było ich odtworzenie, zostały one dokładnie odwzorowane jako prefabrykaty z zainstalowanymi w nich wszystkimi niezbędnymi elementami wyposażenia.

Kładzenie mozaiki

kładzenie mozaiki

© Pracownia Architektoniczna PARADOX

Dużą zmianą jest także sposób przepływu wody, obniżyliśmy fragmentarycznie brzegi górnych mis, aby woda kaskadowo spływała do najniższej. Pierwotnym rozwiązaniem był spływ poprzez otwory w dnach poszczególnych części, ale z uwagi na lokalizację obiektu, rozwiązanie było bardzo awaryjne. Liście drzew notorycznie zapychały niewielkie dysze. Fontanna została także wzbogacona o nowe dysze, wyposażenie technologiczne i oświetlenie.

 
Wiktor
: Na ile jest to restauracja obiektu, a na ile kreacja?

Szymon: Pomimo tego, że na pierwszy rzut oka fontanna niemal całkowicie zmieniła swoje oblicze, myślimy o tym obiekcie w kontekście restauracji. Szczególną uwagę w tej ocenie należy zwrócić na pozostawienie jej najważniejszych walorów, czyli proporcji i kompozycji. Widoczna jest mozaika i sposób ukształtowania spływu wody, a także oświetlenie z elementami późniejszymi, zauważalnymi przy bliższym kontakcie z obiektem.

Wiktor: Dziękuje za rozmowę!

Proces przebudowy

proces przebudowy

© Pracownia Architektoniczna PARADOX

 
opracował Wiktor Bochenek

Głos został już oddany

IGP-DURA®one – system powlekania proszkowego
SIATKA - METAL - PROGRESS
Ekologiczne nawierzchnie brukowe
INSPIRACJE