Architektka kupiła mieszkanie bez zdjęć wnętrza. To, co zastała, przerobiła na designerski hit!

16 maja '25
w skrócie
  • Remont mieszkania z wielkiej płyty to przykład przekształcenia starego układu w nowoczesną i funkcjonalną przestrzeń dostosowaną do życia 4-osobowej rodziny.
  • Projekt wnętrza dla rodziny 2+2 zakładał stworzenie strefy dziennej, prywatnej i roboczej z dużym naciskiem na ergonomię i przechowywanie.
  • Kolorystyka wnętrza inspirowana morzem i naturą opiera się na odcieniach błękitu, beżu i bieli w połączeniu z naturalnym drewnem i spiekiem kwarcowym.
  • Mała łazienka przy sypialni pokazuje, jak na zaledwie 2 metrach kwadratowych można zmieścić pełnowartościową przestrzeń kąpielową z prysznicem, WC i umywalką.
  • Zabudowy meblowe z zaokrągleniami i sprytnie ukrytymi funkcjami podnoszą komfort użytkowania i wprowadzają subtelne efekty wizualne.
  • Detale vintage i pamiątki rodzinne budują osobisty charakter wnętrza i nadają mu unikalny, emocjonalny wymiar.
  • Zastosowane rozwiązania projektowe to efekt lat doświadczeń architektki, które wcześniej sprawdziły się w realizacjach komercyjnych i prywatnych.

Stare Bielany to jedna z tych warszawskich dzielnic, które zyskują na wartości nie tylko w oczach inwestorów, ale przede wszystkim w oczach rodzin szukających codziennego komfortu. Pełna zieleni, z dobrą infrastrukturą i duszą miejsca – przyciąga ludzi, którzy szukają nie tylko metrów kwadratowych, ale i atmosfery. To właśnie tu, w bloku z wielkiej płyty, powstał wyjątkowy projekt autorstwa jlw studio – mieszkanie o powierzchni 86 metrów kwadratowych, zaprojektowane od podstaw na potrzeby czteroosobowej rodziny. Projekt osobisty, kompleksowy, a przy tym eksperymentalny. Bo kiedy architektka projektuje dla siebie, nie ma miejsca na kompromisy.

Otwarta strefa dzienna to serce mieszkania

Otwarta strefa dzienna to serce mieszkania

© jlw studio

Rudera z potencjałem – decyzja z sercem i doświadczeniem

Nie każda opowieść o remoncie zaczyna się od zachwytu nad pięknym wnętrzem. Tu zaczęła się od... boazerii na suficie, płytek PCV na podłodze i meblościanek z minionej epoki. Mieszkanie nie zachęcało. W ogłoszeniu nie zamieszczono nawet zdjęć – jedynie plan i widok z balkonu. A jednak – coś zaiskrzyło. Joanna Lemka-Wójcik, architektka jlw studio, znana z pracy nad trudnymi przestrzeniami z rynku wtórnego, od razu poczuła, że to może być właśnie ich miejsce na najbliższe lata. Doświadczenie w projektowaniu mieszkań do generalnego remontu pozwoliło jej dostrzec potencjał tam, gdzie inni widzieli tylko problemy.

Wnętrze nie jest na pewno „dziełem życia” ani żadnym „manifestem architektonicznym”, nie jest też – mam nadzieję, mieszkaniem „docelowym” (wyjątkowo zresztą nie lubię tego określenia). To raczej przystanek na kilka lat na drodze do zamieszkania w wymarzonym domu na Żoliborzu Oficerskim 

— podkreśla Joanna Lemka-Wójcik,
założycielka jaw studio. 

Widok mieszkania przed i po remoncie

Widok mieszkania przed i po remoncie

© jlw studio

Funkcjonalność przede wszystkim: przestrzeń dla rodziny 2+2

Układ pierwotny był typowy dla lat 70.: osobna, ciasna, wąska kuchnia, oddzielne WC i łazienka, brak miejsca do przechowywania. 

Kupiliśmy mieszkanie do generalnego remontu po babci starszej osobie, z płytkami PCV na podłodze i boazerią na suficie, pełne meblościanek i wątpliwej urody żyrandoli. Widząc ogłoszenie o sprzedaży, w którym nawet nie wstawiono zdjęć wnętrz, a tylko widoku z balkonu i plan mieszkania, od razu poczułam, że to może być właśnie to

— dodaje Joanna Lemka-Wójcik.

Widok mieszkania przed remontem i tuż po

Widok mieszkania przed remontem i tuż po

© jlw studio

Architektka przystąpiła do pracy z jasno określonymi priorytetami:

  • powiększenie sypialni i dodanie prywatnej łazienki,
  • wygodny gabinet do pracy,
  • duży pokój dziecięcy,
  • osobna pralnia z garderobą,
  • funkcjonalna kuchnia z miejscem na spiżarnię,
  • maksymalne wykorzystanie przestrzeni do przechowywania.

Efekt? Kuchnia znalazła się w części dziennej, a jej pierwotne miejsce przekształcono w gabinet. Przedsionek zamieniono na garderobę z pralnią. W dawnej wnęce po WC urządzono mikrołazienkę – z prysznicem, umywalką i WC, zmieszczonymi na powierzchni zaledwie 2 metry kwadratowe. Przemyślana adaptacja układu funkcjonalnego sprawiła, że mieszkanie stało się przestrzenią dopasowaną do życia czteroosobowej rodziny.

Widok na salon w mieszkaniu

Widok na salon w mieszkaniu

© jlw studio

Kolorystyka inspirowana morzem – wnętrze z Gdynią w tle

Jako rodowita gdynianka, projektantka postawiła na kolory bliskie naturze i morzu. Subtelne błękity, beże, odcienie piasku i naturalne drewno budują atmosferę spokoju i światła. Inspiracją była podróż na Gozo – tamtejsze skaliste wybrzeże i panwie solne zainspirowały wybór gresu oraz charakterystycznego szaro-błękitu (NCS), który pojawia się na zabudowach, drzwiach i ścianach. Paleta barw we wnętrzu jest niezwykle spójna – przywodzi na myśl plażę o poranku, kiedy światło miękko opiera się o linię horyzontu. To nie wnętrze do pokazywania – to wnętrze do życia.

Wyspa kuchenna oddziela aneks od jadalni i salonu. Jasne drewno, beżowe dodatki i błękity inspirowane nadmorskim krajobrazem nadają wnętrzu przytulności i światła.

Wyspa kuchenna oddziela aneks od jadalni i salonu. Jasne drewno, beżowe dodatki i błękity inspirowane nadmorskim krajobrazem nadają wnętrzu przytulności i światła.

© jlw studio

Detale, które robią różnicę

W całym mieszkaniu widać pieczołowitość i dbałość o szczegóły. Zaokrąglenia szafek i krawędzi mebli, pionowe przepierzenia między modułami kuchennymi, świadome operowanie światłem, które wędruje po fakturach – wszystko to buduje przestrzeń, w której czuć rękę projektanta, ale też serce domownika.

Klasyczne, wygodne krzesła z litego drewna to świadomy wybór dla rodziny z dziećmi. Subtelne detale dodają charakteru, a całość harmonijnie wpisuje się w klimat mieszkania.

Klasyczne, wygodne krzesła z litego drewna to świadomy wybór dla rodziny z dziećmi. Subtelne detale dodają charakteru, a całość harmonijnie wpisuje się w klimat mieszkania.

© jlw studio

Wykończenia są eleganckie i trwałe:

  • drewniany parkiet w klasyczną jodełkę,
  • terazzo w odcieniach beżu – ukłon w stronę włoskiego detalu,
  • blat i parapety ze spieku kwarcowego – materiału trwałego, odpornego i pięknego.

Nie zabrakło też nawiązań do gdyńskiego modernizmu – widocznych choćby w miękkich liniach szafek czy subtelnym łączeniu materiałów.

Strefa wypoczynku została utrzymana w stonowanych beżach, z akcentem w postaci zagłówka z naturalnej plecionki.

Strefa wypoczynku została utrzymana w stonowanych beżach, z akcentem w postaci zagłówka z naturalnej plecionki.

© jlw studio

Z myślą o dzieciach – praktyczne wnętrze bez poświęceń estetyki

Projektując mieszkanie dla siebie i dwójki małych dzieci, architektka postawiła na rozwiązania praktyczne, ale niebanalne. Zrezygnowała z modnych, ale niepraktycznych krzeseł z plecionki – wybór padł na wygodne, stabilne krzesła z drewna. Plecionka pojawiła się w bardziej bezpiecznym miejscu – jako zagłówek łóżka w sypialni. Wysoka zabudowa w kuchni skrywa przestronną spiżarnię, a wyspa na nóżkach została tak zaprojektowana, by bez przeszkód mógł pod nią wjechać robot sprzątający. Spiek kwarcowy – zarówno na blacie, jak i w formie panelu między szafkami – to gwarancja odporności na zarysowania i przebarwienia.

Dziecięcy pokój przed i po remoncie

Dziecięcy pokój przed i po remoncie

© jlw studio

Osobiste akcenty i vintage z duszą

To nie jest mieszkanie z katalogu – to przestrzeń, która opowiada historię rodziny.

Na ścianie zawisły plakaty Tytusa Brzozowskiego zakupione na wernisażu jego prac, który odwiedziłam w ramach jednej z pierwszych wspólnych randek (z jak się później okazało przyszłym mężem)

— wspomina architektka. 

W sypialni wisi linoryt – prezent ślubny, a obok łóżka stoi słój z portugalskimi muszlami z podróży poślubnej. Salon zdobi komoda z Plywood Project, zakupiona na Targach Rzeczy Ładnych, a lampy to zbiór pamiątek, konkursowych nagród i prezentów od klientów. Te przedmioty nie tylko dekorują – tworzą atmosferę i przywołują wspomnienia.

Niewielka, ale ergonomiczna - ta łazienka mieści wszystko, co niezbędne

Niewielka, ale ergonomiczna – ta łazienka mieści wszystko, co niezbędne

© jlw studio

Synteza doświadczeń – projektantka testuje swoje rozwiązania

Czy architektka inspirowała się poprzednimi realizacjami? Oczywiście. To mieszkanie to zbiór sprawdzonych rozwiązań, które wcześniej stosowała u klientów – teraz wdrożone i przetestowane we własnym domu:

  • armatura ze szczotkowanej stali,
  • okap podszafkowy całkowicie zintegrowany,
  • meble z podcięciem na buty,
  • łukowe cięcia płytek,
  • spiek kwarcowy jako jednorodny materiał wykończeniowy.

Ale działa to również w drugą stronę – nowi klienci pytają o rozwiązania, które zobaczyli w jej własnym mieszkaniu, co jest najlepszą rekomendacją.

Kącik dla książek w sypialni

Kącik dla książek w sypialni

© jlw studio

Od bloku z wielkiej płyty do przemyślanego domu rodzinnego

Ten projekt pokazuje, że nawet w mieszkaniu z lat 70. można stworzyć przestrzeń nowoczesną, przyjazną, funkcjonalną i piękną. Klucz tkwi w przemyślanym podejściu do układu funkcjonalnego, dbałości o detal i umiejętności łączenia praktyki z estetyką. To przykład realizacji, która nie tylko spełnia oczekiwania codziennego życia, ale też inspiruje. I o to właśnie chodzi w projektowaniu wnętrz: by tworzyć miejsca, w których dobrze się żyje – nie tylko mieszka.

Anastazja Dżupina

Głos został już oddany

Konkurs na zdjęcia wnętrz komercyjnych z drzwiami DRE
Konkurs na zdjęcia wnętrz komercyjnych z drzwiami DRE
ARMASIL T Top White – Silikonowa masa tynkarska
ARMASIL T Top White – Silikonowa masa tynkarska
Nowy katalog rozwiązań systemowych Rigips GypSerra
Nowy katalog rozwiązań systemowych Rigips GypSerra
Bestsellery
Sufity napinane DPS® – imponujące rozwiązania wykończeniowe
Taras z kompozytu – zachwyca urodą drewna, ale nie ma jego wad!
Białe Ciepło® – ochrona przed ogniem, hałasem, ciepłem, zimnem i kondensacją