W dwa miesiące jedno z pięter warszawskiego biurowca zamieniło się w szkołę dla dzieci z Ukrainy. Co w środku przygotowały fundacja Otwieramy Szkoły i pracownia architektoniczna XYstudio?
szkoła dla dzieci powstała w dwa miesiące
fot. Martyna Rudnicka
Na początku marca pisaliśmy o powstającej w warszawskim biurowcu myhive Mokotów Two szkole przeznaczonej dla dzieci z Ukrainy (zobacz tutaj). Zaprojektowania szkoły w ekspresowym tempie podjęła się warszawska pracownia XYstudio. Stworzenie przestrzeni dla dzieci, które uciekły przed wojną, wymagało szczególnego podejścia.
Działamy w trosce o wszystkie dzieci. Dzieciom z Ukrainy chcemy zapewnić jak najszybszy powrót do minimum codziennej rutyny. Kontakt z nauczycielami, innymi uczniami i możliwość porozumiewania się w swoim języku dadzą im namiastkę poczucia bezpieczeństwa i względnej normalności. Równie ważne jest to, że szkoły publiczne w większych miastach Polski bywają przepełnione. Obawiamy się, że jeśli do takich placówek w ramach obowiązkowej rejonizacji dołączą dzieci z Ukrainy, zabraknie przestrzeni, dosłownie i w przenośni, na to, żeby zatroszczyć się o psychikę uczniów obu narodowości i zapewnić im warunki do efektywnej nauki i integracji — mówi Magda Garncarek, inicjatorka akcji Otwieramy Szkoły.
w szkole uczyć się będzie prawie dwieście dzieci z Ukrainy
fot. Martyna Rudnicka
Projekt rozpoczął się od przekazania przez firmę Immofinanz piętra budynku na cel placówki edukacyjnej. W ekspresowym tempie, bo po dwóch miesiącach, udało się w pełni skończyć projekt i zapewnić dzieciom godne warunki. Szkoła okazała się inicjatywą w pełni oddolną, w której realizacje włączyły się dziesiątki firm i wolontariuszy. Jak wygląda szkoła dla dzieci z Ukrainy w warszawskim wieżowcu?
miejsce nauki i odpoczynku
We wnętrzach dominują delikatne, spokojne kolory. Projektantom zależało przede wszystkim na stworzeniu przestrzeni przyjaznej i przyjemnej — takiej, w której dziecko będzie mogło poczuć się swobodnie i bezpiecznie. W klasach znajdziemy nowoczesne meble i wyposażenie, pochodzące od prywatnych darczyńców.
Uwagę przykuwa świetlica, w której znajdują się rowery stacjonarne, stoły do gry w piłkarzyki, a także pufy, poduszki. Wyjątkowy, kolorowy mural wykonali Anna Wardęga-Czaja i Marcin Czaja.
w świetlicy zdecydowano się na duży mural
fot. Martyna Rudnicka
Każda z klas ma inny układ dostosowany do grupy wiekowej, a także różnorodną kolorystykę, w której utrzymane zostały meble i część wyposażenia. Na ścianach znajdziemy geometryczne wzory i ilustracje przekazywane przez artystów.
Osobno przygotowano również dwa pokoje dla psychologów. Jest to niezwykle istotne, aby dzieci zmagające się z traumami wynikającymi z konieczności ucieczki z terenów objętych bombardowaniami otrzymały odpowiednią pomoc.
w szkole zdecydowano się na dwa pokoje psychologów
fot. Martyna Rudnicka
kropla w morzu
Szkoła dla dzieci z Ukrainy jest projektem wyjątkowym ze względu na szybkość wykonania, jakość i to, że jest to oddolna inicjatywa. Dzięki współpracy fundacji Otwieramy Szkoły i XYstudio otwarto tutaj ponad jedenaście klas, w których uczy się łącznie ponad dwieście dzieci.
Ukraina broni się od siedemdziesięciu ośmiu dni. W tym czasie do Polski przybyło ponad trzy miliony ludzi. Ministerstwo Edukacji i Nauki „wrzuca” uczniów z Ukrainy w polski system edukacji, nie zwracając uwagi na większe trudności i różnice programowe, z którymi mierzą się młodzi ludzie.
Resort przez dwa miesiące nie potrafił również przygotować uniwersalnej identyfikacji wizualnej w dwóch językach, którą szkoły mogłyby pobrać i wykorzystać na swoich terenach. Czy wszystko będzie musiało dalej polegać na oddolnej pracy społeczników?
labirynt językowy projektu kolektywu IPE
fot. Martyna Rudnicka
wsparcie dla Ukrainy
Przypominamy również o akcji Projektantki_ci dla Ukrainy organizowanej przez NIAIU (zobacz tutaj) oraz o zweryfikowanej liście zbiórek z Ukrainą (zobacz tutaj).
Więcej informacji na temat działań inicjatywy Otwieramy Szkoły znajdziecie na ich stronie internetowej (zobacz tutaj).
jedna z sal, w której odbywają się lekcje
fot. Martyna Rudnicka