Architektura mieszkaniowa
Jak dobrze mieszkać? Jak dobrze projektować, żeby mieszkańcy byli usatysfakcjonowani? Jak zaprojektować dom jednorodzinny? Nowoczesny dom wielorodzinny. Przyszłość budownictwa mieszkaniowego. Jak zaprojektować dom alternatywny?
jak dobrze mieszkać?
To pytanie zadaje sobie chyba każdy człowiek na różnych etapach swojego życia. Do wyboru mamy trzy możliwości: dom jednorodzinny, mieszkanie w budynku wielorodzinnym lub skorzystanie z alternatywnych form zamieszkania. Pytanie to można zadać inaczej: jak dobrze projektować, żeby mieszkańcy byli usatysfakcjonowani? Gdy inwestor lub deweloper określi konkretną formę budownictwa, architekt powinien uwzględnić przestrzeń zastaną — „tkankę miejską”, a także ukształtowanie terenu, zwłaszcza w przypadku budowy poza miastem. Szczególnie jeśli chodzi o budownictwo jednorodzinne, architekt powinien wziąć pod uwagę wizję i oczekiwania inwestora, który najczęściej jest równocześnie przyszłym lokatorem domu. W Polsce budownictwo mieszkaniowe w większości oznacza budownictwo jednorodzinne — w 2018 roku oddano do użytkowania aż 85 504 budynków jednorodzinnych i tylko 5 137 budynków wielorodzinnych. Pracownie architektoniczne najczęściej zatem mają do czynienia z inwestorami pragnącymi wybudować własny dom jednorodzinny.
jak zaprojektować dom jednorodzinny?
Estetyka, prestiż i użyteczność w jednym — tak można określić najnowsze dokonania polskich architektów, np. Dom Po Drodze czy Dom Bezpieczny projektu KWK Promes — ale dla większości inwestorów i przyszłych mieszkańców ważne jest, aby dom był po prostu przyjazny, żeby czuło się w nim domową atmosferę. To nie tylko zadanie dla projektantów wnętrz, możliwość stworzenia takiej ciepłej atmosfery domu leży także w rękach architekta. Ponadto, ma on wpływ na koszty utrzymania takiego budynku, projektując dom pasywny lub energooszczędny.
Dom jednorodzinny to inwestycja na kilka pokoleń. Współcześnie panuje moda na budynki inteligentne. Nic dziwnego — sensory, dostęp do tego, co dzieje się w domu, nawet gdy nas w nim nie ma — to wszystko ułatwia życie. Jednak podobnie jak jest z aplikacjami w smartphonie — może się okazać, że niektóre udogodnienia nie są nam potrzebne lub nawet przeszkadzają w funkcjonowaniu. Zatem projektant powinien rozważyć wszelkie za i przeciw oraz omówić je z przyszłym użytkownikiem takiego domu.
nowoczesny dom wielorodzinny
Współcześnie ergonomia kieruje projektantów domów wielorodzinnych w stronę nurtu design for all. Chodzi o to, żeby architekt czerpał z wiedzy interdyscyplinarnej, między innymi psychologii stosowanej czy ekologii. Wyzwaniem jest zaprojektowanie przestrzeni wygodnej i użytecznej dla wielu osób. Należy także wziąć pod uwagę osoby niepełnosprawne, zaprojektować budynek tak, aby nikogo nie wykluczać.
Najlepiej jeśli budynek, czy grupa budynków, mają jakąś przestrzeń wspólną, integracyjną. Jak twierdzi Donald A. Norman — rzeczy piękne działają lepiej. Tak samo jest z przestrzenią mieszkalną. Estetyka, która zawsze będzie rywalizować z rachunkiem ekonomicznym, jest przecież bardzo ważna. Jakie zatem są najnowsze trendy w architekturze mieszkaniowej wielorodzinnej? Projektant powinien znaleźć złoty środek między naturą a przestrzenią miejską, w taki sposób, aby mieszkańcy odnieśli wrażenie, że jednocześnie mieszkają w budynku wielorodzinnym, ale czują się jak w domu jednorodzinnym — mają dla siebie odrobinę natury, nikt nie narusza ich strefy intymności i komfortu.
Przestrzenie mulltifunkcjonalne to odpowiedź na małe metraże w mieszkalnictwie wielorodzinnym. Pokój dzienny może, na przykład, po przesunięciu ruchomej ściany, zamienić się w dużą kuchnię, a po przesunięciu kolejnej — stworzyć wygodne miejsce do pracy w domu.
przyszłość budownictwa mieszkaniowego
W związku z kurczącymi się wciąż zasobami naturalnymi, rosnącymi cenami gruntów i mieszkań, przyszłością budownictwa mieszkaniowego jest projektowanie alternatywne jednorodzinne i wielorodzinne.
W Stanach Zjednoczonych, Australii i Nowej Zelandii panuje moda na budownictwo off the grid — czyli całkowite uniezależnienie domu pod względem energetycznym i kanalizacyjnym — taki dom nazywany jest earthship, ponieważ przypomina statek, który zamiast żagli ma panele solarne i może się poruszać — ruchome mikrodomy. Przypominają one z jednej strony wóz Drzymały, z drugiej polskie domki w ogródkach działkowych. Więcej na ten temat w artykule Mikrodomy. Przykładem ekologicznej alternatywy dla budownictwa wielorodzinnego może być Miejska farma.
Pracownia JEMS Architekci została założona w 1988 roku, jednakże zespół architektoniczny będący zalążkiem biura działa nieprzerwanie od początku lat 80-tych. Rozpoczynając samodzielną praktykę w okresie transformacji ustrojowej JEMS włączył się w nurt odbudowy polskiej kultury architektonicznej. Obecnie trzon zespołu tworzy ośmiu wspólników i partnerów.
Partnerska współpraca realizowana w formule biura – warsztatu, przy współuczestnictwie całego zespołu JEMS, tworzy przestrzeń rozmów i poszukiwań, wymiany idei i poglądów. JEMS jest biurem otwartej dyskusji i debaty. To nasza wartość fundamentalna.
Rzeczywistość traktujemy zarówno jako materię tworzenia jak i ramy naszej działalności. Jej złożoność staramy się odczytywać przez filtr kultury, historii i tradycji, kontekstu miejsca. W wielowątkowości tego odczytu, a także w ograniczeniach i konfliktach jakie niesie ze sobą współczesność, poszukujemy źródeł inspiracji. Przemierzamy obszary, które często nie dają szans na sformułowanie szybkiej, jednoznacznej i syntetycznej odpowiedzi projektowej. Nie marzyliśmy nigdy o uniwersalnej metodzie – strategii. Odkrywane w wyniku studiów i obserwacji, obrazy, skojarzenia, odczucia, porządki i reguły odnajdujemy niejako „w drodze”, kierując się gromadzonymi przez lata doświadczeniami, intuicją. Na drodze tej pojawiają się zaskakujące, także nas samych, odkrycia. Nadają one sens naszym wysiłkom. W naszych pracach próbujemy odnaleźć to co jest dla poszczególnych tematów specyficzne. Zdefiniować temat, tak aby stał się kanwą poszukiwań architektonicznych. Architektura JEMS unika epatowania formą, szukamy tyleż istoty rzeczy, co samych rzeczy. Odwołujemy się do tego, co ponadhistoryczne: porządku, tektoniki, fascynacji naturalnymi możliwościami materiałów, światła, upływającego czasu, proporcji i reguł budowy formy. Najwięcej satysfakcji sprawiają nam projekty, które powstały jako spójne, całościowe wyobrażenia – zostały najpierw opowiedziane i przedyskutowane, opisane w kategorii sekwencji przestrzeni, struktur, poszukiwań unikalnej właściwej i przyjaznej dla odbiorcy atmosfery, stosowanych materiałów, faktur, świateł i nastrojów, a dopiero później narysowane i zbudowane.
Kierownik działu projektów zewnętrznych i wystaw w Narodowym Instytucie Architektury i Urbanistyki. Współzałożyciel krakowskiego stowarzyszenia Przestrzeń-Ludzie-Miasto i członek rady Fundacji Instytut Architektury. Brał udział w przygotowaniu wystaw (m.in. „Za-mieszkanie 2012. Miasto ogrodów, miasto ogrodzeń”, „Figury niemożliwe” - Pawilon Polski na 14. Biennale Architektury w Wenecji, „Transformacja. Przestrzenie wolności", „Tożsamość. 100 lat polskiej architektury”) i projektów edukacyjnych, koordynator projektów Krakowski Szlak Modernizmu i Pomoszlaku. Architekt, absolwent Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej, stypendysta rządu francuskiego na Ecole Nationale Supérieure d’Architecture de Paris-Belleville. Studiował także w Amsterdamie i Kopenhadze.
[fot. Grzegorz Karkoszka / Exercising modernity]