Najnowszy, kwietniowy numer A&B poświęcony jest warunkom uprawiania zawodu architekta. Na naszym portalu, w ramach nowego cyklu pod tytułem „Zawód architekt” kontynuujemy rozpoczętą na stronach moodboardu rozmowę — pytamy o to, co dzisiaj oznacza bycie architektem i jakie są warunki uprawiania tego zawodu, a wypowiedzi ilustrujemy niezrealizowanymi projektami biur. Przeczytajcie co na ten temat myśli Przemo Łukasik z pracowni medusa group.
Przemo Łukasik
© medusa group
1. Co dzisiaj oznacza bycie architektem?
Dla mnie architektura to działalność intelektualna realizowana w określonym celu, miejscu i czasie. Architekt to osoba potrafiąca diagnozować problemy, z jakimi się zmagamy i umiejętnie na nie odpowiadać. Roztropność to słowo kluczowe w pojmowaniu naszego zawodu.
Zadaniem architekta nie jest kreowanie rzeczywistości, on powinien ją zgłębiać i starać się rozumieć. Szczególnie w takich chwilach, kiedy, świat rozpaczliwie próbuje stawić czoła szalejącej pandemii, a w oczy zagląda widmo kryzysu, zrozumienie istoty nadchodzących zmian jest kluczowe dla naszej profesji. Być architektem, to rozumieć tę definicję i być jej wiernym.
2. Jakie są warunki uprawiania zawodu architekta?
Być może zabrzmi to zaskakująco w obecnej sytuacji, ale warunki pracy architekta pozostają niezmienne. To współpraca z człowiekiem, przyrodą, otoczeniem.
Kontekst naszej pracy wyznacza klient i jego możliwości finansowe. Kontekst to okoliczności polityczne czy aktualna sytuacja ekonomiczna, ale także uwarunkowania krajobrazowe, ukształtowanie terenu, strony świata itp. Kontekst jest zmienny, czasem zaskakujący i nieprzewidywalny, ale to obszar, w którym musimy umieć się odnaleźć.
Przemo Łukasik
medusa group