NOWOŚĆ! Prawo w architekturze – przystępnie na portalu A&B
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Czy potrzebujemy chwastów w naszych miastach? Kraków jest przykładem!

01 marca '23

Chwasty nie mają w Polsce lekko. W przypadku rolnictwa tępione są środkami chemicznymi, a w miejskich ogrodach od razu wycinane. Może warto w obliczu kryzysów, gdzie nakłady na zieleń mogą spadać, popatrzeć na nie jak na nowego sprzymierzeńca?

Ogród chwastowy projektu pracowni Land-Arch otrzymał wyróżnienie w konkursie Nagrody Województwa Małopolskiego imienia Stanisława Witkiewicza. Głównym motywem założenia są chwasty, które zwykliśmy tak tępić w naszym wycyzelowanym do granic możliwości krajobrazie miejskim.

Element małej architektury

element małej architektury parku

© Land-Arch

O ogrodzie chwastowym, chwastach jako sojuszniku człowieka i możliwości ich implementacji w miastach rozmawiamy z Małgorzatą Tujko, architektką krajobrazu z pracowni Land-Arch.

Wiktor Bochenek: Ogród chwastowy dostał wyróżnienie w Nagrodzie im. Stanisława Witkiewicza. Spodziewała się Pani przypomnienia tej realizacji po dwóch latach od realizacji?

Małgorzata Tujko: Zaraz po udostępnieniu terenu dla użytkowników dostawaliśmy bardzo dużo pochlebnych opinii na temat tego parku kieszonkowego. Bardzo nam miło, że wiadomości o projekcie wracają po dłużnym czasie od otwarcia. Dzięki wyróżnieniu pewnie więcej osób się o nim dowie, gdyż lokalizacja nie jest nadmiernie wyeksponowana.

sercem założenia stała się całkowicie uschnięta topola czarna

sercem założenia stała się całkowicie uschnięta topola czarna

© Land-Arch


Wiktor:
Na co przede wszystkim warto zwrócić uwagę w ogrodzie chwastowym.

Małgorzata: Teren jest typowym przykładem „czwartej przyrody”, dzikiego zagajnika wciśniętego pomiędzy przestrzenie biurowe, nowoczesne apartamentowce i korporacyjną stację benzynową. Dzięki nieuregulowanemu stanowi prawnemu, teren przez lata zapomniany wygrodzony wieloma ogrodzeniami, przetrwał jako dzika enklawa w centrum miasta.

Projekt miał na celu zwrócenie uwagi na tę przyrodę która, rozwija się samoistnie, w sposób niekontrolowany, bez ingerencji człowieka na opuszczonych, nawet najbardziej zniszczonych terenach. Przyrodę, która nie wymaga inwestycji, a faunie daje większe pożytki, niż większe obszary pielęgnowanej zieleni. Przestrzeń, która na tak małej powierzchni daje użytkownikom wrażenie obcowania z naturą.

W założeniach projektowych, oprócz przybliżenia sylwetek roślin towarzyszących—synantropijnych zależało nam na pokazaniu bioróżnorodności miejsca. Główny nacisk położyliśmy na minimalizację wycinek istniejącego drzewostanu oraz ekspozycje „drzew świadków”, w  zakresie objętym opracowaniem można było wyróżnić kilka bardzo cennych okazów drzew. Z czego dominującym egzemplarzem jest wyniosły świadek historii, monumentalna, całkowicie uschnięta topola czarna (łac. Populus nigra), gubiąca konary o obwodach dorosłych drzew znajdujących się w pobliskim otwartym terenie. Odizolowanie terenu przed przystąpieniem do prac projektowych i tętniące tam życie skłoniło nas do podjęcia decyzji o jak najmniejszej ingerencji w istniejący świat.

istotnym elementem założenia było zmniejszenie ingerencji w przestrzeń, także przez dostosowanie małej architektury

istotnym elementem założenia było zmniejszenie ingerencji w przestrzeń, także przez dostosowanie małej architektury

© Land-Arch

Wiktor: Jak została rozplanowana mała architektura w parku?

Małgorzata: Cechą charakterystyczną terenu są duże różnice w wysokości terenu, co w dużej mierze wpłynęło na taki sposób zaprojektowania układu komunikacyjnego, aby ograniczyć do minimum kolizję z istniejącym drzewostanem. We fragmentach, gdzie projektowany ciąg pieszy wyraźnie zbliża się do istniejących drzew lub teren charakteryzuje się wyraźnymi różnicami wysokości, wprowadzono ścieżki nadwieszane ze stalowych płyt pomostowych. Dzięki zastosowaniu fundamentów punktowych ograniczono kolizję z systemem korzeniowym istniejących drzew.

Komunikację w obrębie parku oparto na jednej ścieżce mającej formę pętli, do której zaprojektowano dojścia. Zamknięty obieg komunikacyjny pozwolił uspójnić kompozycyjnie przestrzeń oraz utworzyć funkcjonalny układ zapewniający swobodne przemieszczanie się w obrębie całego parku. Wewnątrz projektowanej pętli komunikacyjnej znajduje się między innymi stara topola oraz plac zabaw dla dzieci. Zaprojektowane ścieżki meandrują pomiędzy istniejącymi drzewami – tak zwany spacer wśród drzew. Bezpośrednio wzdłuż projektowanych ciągów pieszych oraz w miejscach skrzyżowania ścieżek wyznaczono niewielkie placyki. Tworzą one przestrzenie, w których obrębie rozmieszczono elementy małej architektury. Zaprojektowane mikro wnętrza dają wrażenie prywatności.

Komunikację w obrębie parku oparto na jednej ścieżce mającej formę pętli

Komunikację w obrębie parku oparto na jednej ścieżce mającej formę pętli

© Land-Arch

Wiktor: Co określamy mianem chwastu?

Małgorzata: Nie istnieje uniwersalna i jednoznaczna definicja chwastów. Weed Science Society of America (WSSA) w roku 1989 podaje definicję, określając chwasty jako dowolne rośliny, które są niepożądane, lub kolidują z działaniami lub interesem człowieka[1]. Powołując się na definicję z portalu ekologia.pl:

Chwast — niepożądana roślina wpływająca niekorzystnie na uprawę roślin użytkowych. Hamuje ich wzrost w wyniku pobierania gleby składników mineralnychwilgoci i światła. Jest to termin negatywnie nacechowany[2].

Wiktor: Dlaczego padło na chwasty?

Małgorzata: Skoro projekt ma na celu wprowadzenie tam użytkowników, postanowiłyśmy podkreślić aspekt edukacji przyrodniczej. Miejsce od lat niepielęgnowane obfituje w tak zwane rośliny towarzyszące — chwasty, które wszyscy znamy, lecz mało kto potrafi je nazwać, nie wspominając o poznaniu ich właściwości, smakowych czy leczniczych.

W miejscach występowania roślin wprowadzono etykiety przybliżające sylwetki wybranych gatunków, opisujące ich morfologie oraz wykorzystanie kulturowe bądź medyczne. 

ogród służy również jako plac zabaw

ogród służy również jako plac zabaw

© Land-Arch

Wiktor: Czy powinniśmy bardziej doceniać te rośliny. W zbiorowym myśleniu uchodzą jednak za wroga?

Małgorzata: Tak jak wspomniałam wcześniej, nie istnieje jednoznaczna definicja. Chwast to roślina niechciana, ale jest to subiektywne, na przykład chabry czy maki w uprawach zbóż. Z punktu widzenia rolnika to utrapienie, duszom bardziej romantycznym widząc te rośliny towarzyszące uprawnym polom, przychodzi na myśl sielski krajobraz i wspomnienie zrywanych latem bukietów.

Do powszechnych zestawień chwastów należy również oprócz wspomnianych maków chabrów, również wrotycz czy nawet rumianek, czy rumian polny. Każda z nich to roślina mająca walory lecznicze, mocno osadzona w folklorze. Bardzo często, są to również rośliny jadalne na przykład Podagrycznik pospolity.

ogród chwastowy nie wymaga dużych ingerencji

ogród chwastowy nie wymaga dużych ingerencji

© Land-Arch

Wiktor: Jakie zalety posiadają ogrody uwzględniające chwasty od tych uporządkowanych?

Małgorzata: Ogrody chwastowe nie wymagają nakładów pracy. Ich estetyka nie idzie w parze z wyobrażeniem uporządkowanego ogrodu. Istnieją opracowania naukowe twierdzące, że jakość życia mieszkańców zależy w bliżej nieokreślony sposób od bioróżnorodności. Najprościej i najtaniej zwiększyć bioróżnorodność przez ograniczenie pielęgnacji.

Coraz więcej mówi się o tym, aby zmniejszyć intensywność pielęgnacji, aby  nie zakłócić dotychczasowego użytkowania zieleni, a sprzyjać bioróżnorodności. Właściwie ten kierunek ma miejsce w przypadku prawie wszystkich publicznych terenów zieleni w miastach, dla których aspekty zrównoważonego rozwoju są istotne. Spontaniczna zieleń daje użytkownikom wrażenie spędzania czasu w naturze. To była główna idea przyświecająca temu projektowi.

Wiktor: Czy doczekamy się więcej chwastowych rabatek?

Małgorzata: Mam nadzieję! Pragnę tu gorąco podziękować inwestorowi: Zarządowi Zieleni Miejskiej oraz autorce Budżetu Obywatelskiego za zaufanie, którym nas obdarzono w tym projekcie.

Wiktor: Dziękuje za rozmowę!

park jest otwarty przez cały rok

park jest otwarty przez cały rok

© Land-Arch

rozmawiałWiktor Bochenek


[1] Zimdahl R. L. 2007. Fundamentals of Weed Science. Academic Press, Burlington, San Diego, Londyn, s. 666.

[2] https://www.ekologia.pl/wiedza/slowniki/leksykon-ekologii-i-ochrony-srodowiska/chwast

Głos został już oddany

IGP-DURA®one – system powlekania proszkowego
SIATKA - METAL - PROGRESS
Ekologiczne nawierzchnie brukowe
INSPIRACJE