Become an A&B portal user and receive giveaways!
Become an A&B portal user and receive giveaways!
maximize

Krakow's pentagon

25 of November '22

Artykuł pochodzi 03/22 numeru A&B.

Miasto królów, była stolica dawnego imperium, globalny polski hit turystyczny, miejsce dla wielu na co dzień wręcz oczywiste. Nadszedł czas na dekonstrukcję Krakowa jako ciągu przyczynowo--skutkowego, łańcucha zdarzeń łączącego początki miasta z jego teraźniejszością i przyszłością.

Z ilu dawnych miast składa się Kraków? Odpowiedzi może być kilka, ja wybieram liczbę pięć. Dla mnie więc współczesny Kraków składa się z:
1. Krakowa właściwego (nazywanego dziś Starym Miastem);
2. Królewskiego miasta Kazimierz (nazywanego dziś dzielnicą Kazimierz);
3. Cesarskiego miasta Podgórze (nazywanego dziś dzielnicą Podgórze);
4. Kameralnej osady Dębniki (nazywanej dziś dzielnicą Dębniki);
5. Najmłodszego komponentu dzisiejszej metropolii, czyli miasta Nowa Huta.

Każda z tych części powstała odrębnie, często w opozycji do samego Krakowa. Razem współtworzą dziś miasto fenomen, ponadmilionową metropolię, która błyskawicznie się rozwija, dla jednych pozostając niezwykłą atrakcją turystyczną, dla innych — ukochanym miejscem zamieszkania. Dla tych Kraków jest piękny, różnorodny, niesamowicie kosmopolityczny ze swoimi wyższymi uczelniami, centrami biznesowymi i kilkunastoma milionami turystów rocznie. Są również tacy, którzy postrzegają Kraków jako miasto chaotyczne, oddychające smogiem, zakorkowane, aroganckie i przereklamowane. Wszyscy będą mieli swoje racje.

 kultowy krakowski Jubilat, czyli dom handlowy z czasów PRL, proj.: Jadwiga Sanicka

kultowy krakowski Jubilat, czyli dom handlowy z czasów PRL, proj.: Jadwiga Sanicka

© Albin Talik

Dla mnie Kraków, miasto, którego pierwszą (i drugą też) strategię marki miałem szansę osobiście współtworzyć i spisać, jest miejscem najważniejszym w życiu. Urodziłem się — co nie ode mnie zależało — nad morzem, w Elblągu, mieście, które do dzisiaj kocham i świetnie wspominam (patrz „Nówka-Starówka, czyli spotkanie z retrowersją” opisane w numerze 05/2021 A&B). Kraków — moje miejsce do życia z wyboru — poznałem z perspektywy szkolnej wycieczki w czasach licealnych, w idealnym momencie — tuż po upadku komunizmu w Polsce, w chwili, w której zacząłem planować swoją dorosłą przyszłość po zdaniu matury. Urodziłem się nad morzem, stąd na zawsze pozostał mi w sercu zew Bałtyku, sentyment do Trójmiasta, Warmii i Pomorza. Świeżo jednak zyskany na początku lat 90. XX wieku wolny wybór tego, gdzie „ciąg dalszy nastąpi”, bez wahania wskazał na góry i Kraków.

Góry — bo przemierzanie gór to moja pasja numer 1. Kraków — bo w czasach, kiedy cała reszta Polski po zmroku była ciemna, głucha i ponura — stanowił jedyne miasto żwawe i kolorowe, w którym tętniło niewiarygodnie witalne nocne życie. Był ten Kraków pierwszą i jedyną wtedy w Polsce metropolią, w której modny był zupełnie niepolski, jakby śródziemnomorski styl życia: knajpy, kawiarnie, restauracje — nie siedziało się w domu, cały czas wolny spędzać można było wśród ludzi, jak w madryckich tapas barach, po prostu „WOW!”.

Małopolski Ogród Sztuki, jedna z współczesnych ikon architektury Krakowa, proj.: Ingarden & Evý Architekci

Małopolski Ogród Sztuki, jedna z współczesnych ikon architektury Krakowa, proj.: Ingarden & Evý Architekci

© Albin Talik

The vote has already been cast

INSPIRATIONS