Zobacz w portalu A&B!
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Miasto w Górach

13 marca '23

Są też ci, którzy idą Głównym Szlakiem Beskidzkim, dla wielu kultowym GSB. Największy szacun jest za przejście go „na raz”, a jest to ponad 500 kilometrów z sumą przewyższeń ponad 44 tysiące metrów (i w górę, i w dół). Takich osób jest rocznie około pięciuset. Znacznie więcej pokonuje ten szlak na raty. Najpopularniejsze aplikacje górskie pobrało w Polsce grubo ponad 3 miliony osób.

schronisko Przysłop pod Baranią Górą - to już bardziej górski hotel niż schronisko, ale hipsterskie klimaty świetnie się tu odnajdują

schronisko Przysłop pod Baranią Górą — to już bardziej górski hotel niż schronisko, ale hipsterskie klimaty świetnie się tu odnajdują

fot. Mateusz Zmyślony

3 miliony. Tylu właśnie mieszkańców liczy sobie polskie Miasto w Górach. Oczywiście nie mieszkają oni w nim na stałe. Raczej idąc przez góry, czasem korzystają na mniejszą czy większą skalę z jego infrastruktury. A ta jest niesamowita, bo zbudowana w dużej mierze powyżej 800–1000 metrów nad poziomem morza. A to nie to samo, co budowa w ­dolinie i na równinie.

Historia polskiego Miasta w Górach jest równie niezwykła, jak jego położenie geograficzne (i hipsometryczne). Zaczyna się ona w 1873 roku, dokładnie 31 grudnia. Tego dnia powstaje Galicyjskie Towarzystwo Tatrzańskie, które później zmieni nazwę na Polskie Towarzystwo Tatrzańskie. Do 1939 roku wybuduje ono 135 schronisk i stacji turystycznych z prawie 5 tysiącami miejsc noclegowych. Od 1950 roku spadkobiercą przedwojennych instytucji turystyczno-krajoznawczych stało się nowo założone Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze (PTTK). Dziś infrastruktura tej instytucji obejmuje ponad 20 tysięcy miejsc noclegowych, w znacznej części — właśnie w górach.

schronisko Przysłop pod Baranią Górą - w górach wnętrze może być tak samo atrakcyjne, jak w knajpie w centrum Krakowa

schronisko Przysłop pod Baranią Górą — w górach wnętrze może być tak samo atrakcyjne, jak w knajpie w centrum Krakowa

fot. Mateusz Zmyślony

Najstarszym polskim schroniskiem w Beskidach jest Schronisko PTTK Stożek, które ma równo sto lat. Wcześniej w Tatrach istniało na przykład Schronisko Morskie Oko, ale nie jest to znany współcześnie budynek. Na Szyndzielni stoi z kolei jeszcze starsze schronisko, z 1897, które jednak zbudowane zostało przez niemieckie Beskidenverein (Towarzystwo Beskidzkie), a przez PTTK przejęte po II wojnie światowej. Schronisko na Szyndzielni jest ciekawym architektonicznie obiektem, dziełem słynnego bielskiego architekta Carla Korna, autora wielu innych reprezentacyjnych ­budynków w stolicy Beskidów (zachodnich).

Właśnie — architektura. Najstarsze polskie schroniska często nawiązywały do stylu zakopiańskiego. Rustykalne, budowane na kamiennej podmurówce drewniane obiekty niejednokrotnie padały ofiarą pożarów. Te, które nie spłonęły, dziś borykają się z problemami wynikającymi z wieku drewnianych ścian, stanu dachów, właściwości izolacyjnych całych konstrukcji. Remontowanie ich nie jest proste, a pamiętajmy, że użytkowane są w warunkach ekstremalnych, zwłaszcza w zimie. Na wysokości 1 300 metrów, czyli na przykład w schronisku na Rysiance, sezon grzewczy trwa siedem miesięcy, co wymaga spalenia w ciągu zimy wielu dziesiątek ton węgla. To wszystko sprawia, że w opowieści o schroniskach należy sporo uwagi poświęcić ich wyjątkowemu położeniu i pochodzeniu — zanim zaczniemy na cokolwiek narzekać.

schronisko Przysłop pod Baranią Górą - współczesność już się tu wprowadziła i objawia się między innymi poczuciem humoru

schronisko Przysłop pod Baranią Górą — współczesność już się tu wprowadziła i objawia się między innymi poczuciem humoru

fot. Mateusz Zmyślony

Godny szacunku i szczególnej uwagi cud architektury: schronisko wkomponowane w otaczające je góry. Na co wybrzydzają w naszych pięknych górskich schroniskach nieuświadomieni konsumenci? Najbardziej odczuwalne jest to w pogodne weekendy i w schroniskach najłatwiej dostępnych. Narzeka się na kolejki do bufetów i toalet, na ceny, na nadmiar śmieci, na jakość i estetykę pomieszczeń, na niewyrabiającą się obsługę. Podsłuchując te narzekania (na szczęście niekoniecznie powszechne), uświadomiłem sobie, że wielu ludziom schroniska górskie jawią się jako jakieś mniej lub bardziej państwowe instytucje, zobowiązane do oferowania im schronienia, zapewniania w górach maksimum komfortu i to niekoniecznie związanego z jakąś obowiązującą obie strony umową społeczną. Tymczasem schroniska prowadzone są dziś przez najemców, prywatnych przedsiębiorców jedynie dzierżawiących obiekty od PTTK lub od prywatnych właścicieli — od czego oczywiście zdarzają się potwierdzające regułę wyjątki. Transport zaopatrzenia na duże wysokości ma wpływ na ceny, a związane z nim trudności gwałtownie rosną w zimie. Przepustowość górskich budynków i ich zasoby są ograniczone — co zawsze należy brać pod uwagę, gdy się chce z nich korzystać.

Pracownikom schronisk i ich gospodarzom należy się na dzień dobry szacunek za ciężką pracę, jaką wykonują dla nas wszystkich w górach. O tym zresztą więcej poniżej.

Chatka Adamy, czyli inaczej Studencki Schron Turystyczny Pod Solniskiem - uwaga, czynne tylko w weekendy! to być może najpiękniejsze wnętrze w Beskidach, a wszystko to dzięki Chatkowym z Politechniki Śląskiej w Gliwicach

Chatka Adamy, czyli inaczej Studencki Schron Turystyczny Pod Solniskiem — uwaga, czynne tylko w weekendy! to być może najpiękniejsze wnętrze w Beskidach, a wszystko to dzięki Chatkowym z Politechniki Śląskiej w Gliwicach

fot. Mateusz Zmyślony

Całe góry — wraz ze schroniskami — są de facto naszą społeczną współwłasnością, przestrzenią wspólną, dobrem kolektywnym. Powinniśmy więc razem o nie dbać, przestrzegając prostych zasad: znosząc z sobą swoje śmieci (odciążając tym samym schronisko od problemów segregowania ich i zwożenia, często zastępowanego niestety ich spalaniem). Poza odpowiedzialnością za własne śmieci, należy oczywiście pozostawiać za sobą wszystko w takim stanie, w jakim chcielibyśmy to zastać. W schronisku należy odnieść użyte naczynia zgodnie z lokalnie dookreśloną instrukcją i w ogóle działać tak, by nie generować dodatkowych prac nielicznej najczęściej obsadzie budynku.

Warto o nie wspólnie dbać — bo polskie schroniska górskie są wyjątkowe. Nie tylko estetycznie. W wyniku specyfiki tych gór i ich historii powstała w polskich Karpatach wyjątkowo gęsta sieć schronisk oferujących niespotykaną w wielu innych górach jakość. Nie porównując Karpat do Alp, można śmiało zaryzykować, że Beskidy Zachodnie oferują najlepszej jakości gastronomię i noclegi w całej Europie. Brzmi niewiarygodnie? By zrozumieć, że to prawda, trzeba by odbyć dłuższą podróż po szlakach hiszpańskich Pirenejów, gór na francuskiej Korsyce czy w Masywie Centralnym. W polskich górach prawie wszędzie dobrze zjesz, napijesz się kawy z ciśnieniowego ekspresu, a jeśli zaplanujesz pobyt — spędzisz noc w indywidualnym pokoju z łazienką i prysznicem. Nie jest to standard powszechny w górach, nie tylko zresztą w Europie. Można więc w tym miejscu zaryzykować dość brawurową hipotezę, że… Beskidy to najlepiej zagospodarowane góry niewysokie na świecie!

Chatka Adamy, czyli inaczej Studencki Schron Turystyczny Pod Solniskiem - uwaga, czynne tylko w weekendy! to być może najpiękniejsze wnętrze w Beskidach, a wszystko to dzięki Chatkowym z Politechniki Śląskiej w Gliwicach

Chatka Adamy, czyli inaczej Studencki Schron Turystyczny Pod Solniskiem — uwaga, czynne tylko w weekendy! to być może najpiękniejsze wnętrze w Beskidach, a wszystko to dzięki Chatkowym z Politechniki Śląskiej w Gliwicach

fot. Mateusz Zmyślony

Stało się tak między innymi w wyniku rywalizacji. Gdy Polacy masowo stawiali swoje pierwsze drewniane schroniska, niemieckie schroniska wspomnianego już Beskidenverein — istniejące do dziś na Szyndzielni i Magurce Wilkowickiej — były z kolei obiektami głównie kamiennymi, przez co okazały się bardziej odporne na upływ czasu. Wizualnie budynki te są wręcz monumentalne, niezwykle efektowne, pełniły bowiem nie tylko funkcję miejsc świadczących górskie usługi noclegowe i gastronomiczne — były też niezwykle ważnymi elementami walki o niemiecką tożsamość narodową, na tych terenach (Cesarstwo Habsburgów, Księstwo cieszyńskie, Morawy) mocno rywalizującej z tożsamościami polskimi i czeskimi. Rywalizacja ta szczególną postać przybrała właśnie w ­zachodnich Beskidach.

Głos został już oddany

IGP-DURA®one – system powlekania proszkowego
Dachówki ceramiczne Röben – zawsze na czasie
Odwiedź SIMONSWERK na targach Architect@work 2024
INSPIRACJE