Zobacz w portalu A&B!
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

#Młodzipolscyarchitekci — Agata Woźniczka i Mateusz Adamczyk o starcie w zawodzie

15 września '22

tekst pochodzi z 07-8/22 A&B.

W serii #Młodzipolscyarchitekci zadajemy pytania młodym architektom o problemach i warunkach, przed jakimi stają młodzi ludzie po studiach.

Uprawnienia — dlaczego młodzi architekci niechętnie je zdobywają?

Nie wydaje nam się, żeby sytuacja wynikała z niechęci młodych architektów, ale raczej systemu, który zdobycie uprawnień może utrudniać. Sami nie mamy uprawnień, mimo że nasze doświadczenie projektowe jest bardzo duże, a o jakości proponowanych przez nas rozwiązań mogą świadczyć na przykład nagrody w konkursach projektowych.

Naszą ambicją było zdobywanie doświadczenia zawodowego w najlepszych zagranicznych biurach projektowych, ponieważ to tam mogliśmy poznawać najciekawsze metody pracy, rozwijać sposób rozumienia, czym jest architektura i pracować nad najciekawszymi tematami. Po powrocie do Polski nie chcieliśmy już tracić czasu na pracę dla kogoś innego, mimo że pewnie umożliwiłaby nam w ciągu kilku lat zrobienie uprawnień. Podjęliśmy wyzwanie i założyliśmy własną autorską pracownię. Niestety system zdobywania uprawnień w Polsce wyklucza taki scenariusz i wymusza konieczność pracy dla innych. Praktyki trzeba odbyć na miejscu w Polsce, w cudzej pracowni, a nie w ramach własnej praktyki. Dla nas ważniejsza jest praca nad własną wizją architektury, bo tylko w ten sposób można utrzymać kontrolę nad jakością i architektonicznymi wartościami, w które wierzymy.

Mamy nadzieję, że Izba Architektów podąży za ambicjami młodych projektantów i umożliwi takim architektom jak my (zakładającym pracownie od razu po studiach) zdobycie uprawnień projektowych, rozszerzając rozumienie „praktyki” i wartościowanie projektów kwalifikowanych jako odpowiednie doświadczenie.
Cieszymy się jednak, że możemy z sukcesem uprawiać zawód architekta bez posiadania formalnych uprawnień, podobnie jak inni młodzi architekci prowadzący w Polsce swoje pracownie, których projekty wyróżniają się na tle innych.

festiwal Warszawa w Budowie 9

festiwal Warszawa w Budowie 9 — instalacja na Placu Defilad w Warszawie | proj.: BudCud

© BudCud

Warunki uprawiania zawodu dla młodych

Bycie architektem i urbanistą w Polsce jest trudne. Trzeba mieć grubą skórę i uzbroić się w żelazną cierpliwość. Najtrudniej jest, gdy ma się ambicje stworzenia własnego języka i projektowania zgodnego ze swoimi przekonaniami na tema tego, jakie jakości architektury są najważniejsze. Na ambitną i krytyczną architekturę w Polsce praktycznie nie ma miejsca, o czym przekonujemy się na co dzień — nowo powstające budynki są do siebie bardzo podobne, nie ma miejsca na innowacje.

Niestety, ambitne i prestiżowe projekty w gronie architektów z pierwszych stron krajowych miesięczników architektury też często okazują się pułapką dla młodych architektów. Dla przykładu: podczas prac nad dużym założeniem urbanistycznym bardziej doświadczona architektka z większą pracownią przejęła wspólną pracę i wygrała miejski przetargi, pomijając nasze współautorstwo. Zarówno organizatorzy przedsięwzięcia, jak i miejski architekt sytuację zignorowali, a to właśnie oni powinni dbać o poszanowanie zasad współpracy i korygować takie naruszenia praw własności intelektualnej. Obecnie czekamy na reakcję Izby Architektów RP, sprawę zgłosiliśmy do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Izby — mamy nadzieję, że pierwsze konsekwencje zostaną wyciągnięte właśnie przez nich.

Takie sytuacje to trudne wyzwania, z jakimi musimy się mierzyć, a na które nikt nas nie przygotował. Mimo to niezmiennie kochamy nasz zawód. Cieszymy się, że trafiamy na bardzo świadomych klientów w kraju i za granicą, z którymi udaje nam się wypracować dobre projekty skrojone na potrzeby ich użytkowników, jednocześnie zaspokajające nasze własne ambicje.

festiwal Warszawa w Budowie 9

festiwal Warszawa w Budowie 9 — instalacja na Placu Defilad w Warszawie | proj.: BudCud

© BudCud

Łatwiejszy start w zawodzie, czyli jaki?

Łatwiejszy start to start bardziej świadomy. Uważamy, że szkoły powinny zapewniać więcej praktycznych umiejętności przygotowujących do pracy — zarówno dotyczących pracy w większym zespole projektowym dużej pracowni, jak i tych potrzebnych do prowadzenia własnej działalności. Łatwiejszy start to — poza świadomością i znajomością narzędzi wykonywania zawodu — także umiejętność wyboru różnych scenariuszy uprawiania zawodu i znajomość potencjalnych specjalizacji w ramach profesji. Poza projektowymi umiejętnościami ważne są też zdolności przekonującej prezentacji projektów, pracy i zarządzania grupą, podstawy prowadzenia firmy i dbania o własne prawa autorskie. W zawodzie ważna jest zdolność samodzielnego i elastycznego myślenia, które pozwala rozwiązywać problemy projektowe i trudne sytuacje związane z funkcjonowaniem biura.

Przydałoby się także wsparcie instytucjonalne niezwiązane z edukacją, a z prowadzeniem własnej praktyki. W Danii istnieje system stypendiów dla najlepiej zapowiadających się twórców, który umożliwia bezstresowe założenie biura, dając możliwość przez dłuższy okres skupienia się, na przykład, na robieniu konkursów, a nie poszukiwania zleceń. Niemcy organizują specjalne kursy umiejętności miękkich dla projektantów i projektantek stawiających pierwsze kroki w zawodzie, dając możliwość poszerzenia kompetencji.

Uważamy, że więcej konkursów projektowych w wielu skalach również dawałoby większe szanse młodym architektom na budowanie pozycji i poszukiwanie charakterystycznego języka. Ważne, żeby tematyka konkursów była różnorodna — może wtedy architektura komercyjna nie byłaby tą jedyną, o której w Polsce toczy się dyskusja.

festiwal Warszawa w Budowie 9

festiwal Warszawa w Budowie 9 — instalacja na Placu Defilad w Warszawie | proj.: BudCud

© BudCud

Agata Woźniczka

Mateusz Adamczyk

BUDCUD

Głos został już oddany

IGP-DURA®one – system powlekania proszkowego
SIATKA - METAL - PROGRESS
Ekologiczne nawierzchnie brukowe
INSPIRACJE