Zobacz w portalu A&B
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Biuro stworzone do pracy hybrydowej. Wnętrza na krakowskim Zabłociu projektu Stellar Studio

27 lipca '23
w skrócie
  1. Biuro firmy VMLY&R powstało na krakowskim Zabłociu.
  2. Autorką projektu aranżacji jest Anna Jurasz z pracowni Stellar Studio.
  3. Biuro powstawało w czasie pandemii, z założenia dostosowano je więc do modelu pracy hybrydowej.
  4. Jedną ze ścian zdobi mural autorstwa Mikołaja Rejsa, krakowskiego artysty street artu.

  5. Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej portalu A&B.

Biuro filii międzynarodowej agencji reklamowej projektowane było dla popularnego dziś modelu pracy hybrydowej, który łączy plusy wykonywania zawodowych obowiązków z domowego zacisza i tętniącego energią biura. W przypadku agencji VMLY&R kluczowe były wybór lokalizacji nowej siedziby firmy, zaangażowanie zespołu do współtworzenia aranżacji i wprowadzenie kilku kreatywnych twistów. Za projekt odpowiedzialna jest Anna Jurasz z krakowskiej pracowni Stellar Studio.

ściana dekorowana klawiaturami

ściana dekorowana klawiaturami

fot.: Michał Lichtański

 
Ola Kloc
: Wnętrza biura miały zachęcać pracowników do powrotu do pracy w siedzibie firmy — jakimi zabiegami starała się pani ich przekonać do porzucenia wygody home office?

Anna Jurasz: Uczestniczyłam w przedsięwzięciu już na etapie wyboru lokalizacji. Decyzja o zmianie umiejscowienia biur VMLY&R zbiegła się w czasie z wybuchem pandemii, co znacząco wpłynęło zarówno na decyzję dotyczącą lokalizacji, jak i metrażu biur oraz, co najważniejsze, na założenia projektowe aranżacji.

Nowe biuro z założenia miało być dostosowane do pracy hybrydowej pracowników — czyli łączenia pracy zdalnej z pracą w biurze, pozwalając na lepszą komunikację i kooperację pomimo dystansu społecznego. Pandemia przyzwyczaiła firmę do większej ilości komunikacji online oraz do większej elastyczności — sytuacja zmusiła firmy do dostosowywania się do zmieniających się warunków, co oznaczało więcej elastyczności w kwestii czasu i miejsca pracy.

pracownicy firmy wybierając kolory przewodnie wnętrza, postawili na zieleń i róż        siedziska tapicerowane są tkaniną o dużej wytrzymałości na zabrudzenia

otwarta przestrzeń biura

fot.: Michał Lichtański

Bardzo ważne dla klienta było również zaangażowanie pracowników w proces urządzania ich przestrzeni biurowej. Po konsultacjach, przeprowadzonych za pomocą ankiety z przyszłymi użytkownikami biura, wybór koloru przewodniego padł na zieleń, kolor, który jest najbliższy naturze, wycisza i uspokaja. Drugim proponowanym kolorem, który zebrał najwięcej głosów w ankiecie, był róż, kojarzący się z radością i optymizmem. Został więc zastosowany na ścianach i suficie jednej z salek konferencyjnych, meblach w open space i dodatkach, tworząc ciepły i przyjazny klimat.

 
Ola
: Jak pandemia wpłynęła na ten projekt?

Anna: Przystępując do projektu nowej krakowskiej siedziby, firma od roku funkcjonowała w zupełnie nowych pandemicznych realiach i — mimo wielu pozornych korzyści dla organizacji wynikających z pracy zdalnej, na przykład tymczasowego ograniczenia kosztów wynajmu powierzchni biurowej oraz wyjazdów służbowych, oraz lepszej efektywności wypoczętych, niezmuszonych do czasochłonnych dojazdów pracowników — zaczęto dostrzegać też wady, wynikające z braku odpowiedniego miejsca, w którym część pracowników chętnie spotykałaby się w celu zawiązania relacji na żywo, stworzenia więzi, która byłaby później pomocna w pracy zespołowej. Miało to kluczowy wpływ na wybór lokalizacji — tętniące życiem krakowskie Zabłocie pełne jest kawiarni, restauracji oraz barów, a także przestrzeni sportowych i innych usług, mające komfortowy dojazd zarówno samochodem, jak i tramwajem oraz kolejką podmiejską. Dzięki temu, pracownicy chętnie by zaglądali do biura w ciągu tygodnia — mogąc później wygodnie spędzić czas w okolicy.

odkryte sufity pomalowano w kolorze złamanej bieli      wydzielona przeszkleniem kuchnia

przestrzeń współna i wydzielona przeszkleniem kuchnia

fot.: Michał Lichtański

Po konsultacjach ustalono, że nowe biuro składać ma się w większości z kilku wyciszonych sal konferencyjnych wyposażonych w najnowocześniejsze technologie komunikacji, oraz przestrzeni typu open space służącej zarówno do pracy, jak i do relaksu, minimalizując tym samym metraż standardowych stanowisk biurowych, uznanych w zmienionych realiach za niepotrzebne w takiej ilości jak poprzednio.

 
Ola
: Wspomniała pani, że wnętrze zaaranżowano w biurowcu w pofabrycznej dzielnicy Zabłocie w Krakowie — jak to otoczenie wpłynęło na projekt przestrzeni biurowych?

Anna: Z uwagi na pofabryczny klimat dzielnicy, przestrzeń w nowoczesnym budynku biurowym, na którą zdecydował się inwestor, została wstępnie wykończona w stylu loftowym. W przestrzeni dominują jasne i świeże barwy, które sprzyjają koncentracji i kreatywności. Industrialne betonowe odkryte sufity z widocznymi instalacjami zostały okiełznane malowaniem natryskowym w kolorze złamanej bieli, a także za pomocą zastosowania ciepłych w odbiorze, beżowych materiałów na wykładzinach posadzki. W tak skomponowanej, przytulnej i neutralnej bazie zaplanowałam mocne uderzenia soczystych kolorów w przeszklonych salkach konferencyjnych.

sala Arbuzowa

sala Arbuzowa

fot.: Michał Lichtański

 
Ola
: Od wejścia wzrok przeciąga lada pokryta miedzianą blachą — z czego wynika taki wybór materiału?

Anna: Pandemia wywołała wzrost większą świadomość na temat bezpieczeństwa i higieny, co spowodowało, że firmy zaczęły przestrzegać nowych przepisów i standardów dotyczących dezynfekcji i dystansu społecznego. W wymiarze projektowym wymusiło to zastosowanie materiałów, które można łatwo czyścić oraz zdezynfekować.

od wejścia do biura wzrok przeciąga lada pokryta miedzianą blachą

od wejścia do biura wzrok przeciąga lada pokryta miedzianą blachą

fot.: Michał Lichtański

Zainspirowana nowymi realiami zaproponowałam w recepcji ladę pokrytą miedzianą blachą, która ma właściwości antyseptyczne — czysta miedź oraz jej stopy mają naturalne właściwości zabijania mikroorganizmów. Osiadający na powierzchni metalu lub stopu patogen — bakteria, wirus, grzyb — po prostu zostaje unieszkodliwiony. W salkach konferencyjnych mamy krzesełka i stoły marki Pedrali wykonane z polipropylenu — wytrzymałego materiału łatwego w utrzymaniu i dezynfekcji. Krzesła w dużej sali konferencyjnej oraz sofy modułowe w open space, spersonalizowane kolorystycznie specjalnie dla tego projektu, są tapicerowane tkaniną o dużej wytrzymałości na zabrudzenia, dostosowaną do tego typu komercyjnych zastosowań.

 
Ola
: Wnętrze pełne jest kreatywnych rozwiązań — jedną ze ścian zdobi mural, inną grafika inspirowana grą na telefon, są też wiszące klawiatury czy płyty CD. Skąd pomysł na taki dobór wzorów i dekoracji?

Anna: Dla firmy VMLY&R ważne było również podkreślenie indywidualności krakowskiej lokalizacji, dodanie w niej elementu wyróżniającego ją spośród wielu innych rozsianych po świecie oddziałów. Jak przystało na kreatywną agencję reklamową, laureata wielu branżowych nagród, postanowiono podejść do tematu nietypowo — do projektu muralu zaangażowano popularnego krakowskiego artystę street artu Mikołaja Rejsa, który swoje inspiracje czerpie z mitologii słowiańskiej, charakterystycznej dla naszego regionu, i najczęściej tworzy swoje prace w przestrzeniach postindustrialnych. Efektowny mural dominuje w przestrzeni wspólnej biura i w metaforyczny sposób prezentuje bliskie agencji idee inkluzywności, równości i współpracy wśród pracowników VMLY&R w wyróżniającym artystę, bajkowym stylu.

mural autorstwa Mikołaja Rejsa       sala Szmaragdowa

mural autorstwa Mikołaja Rejsa i sala Szmaragdowa

fot.: Michał Lichtański

Kolejnym elementem zaangażowania pracowników w wystrój biura było zaprojektowanie przez nich tapety dekoracyjnej do dużej sali konferencyjnej. Grafika będąca główną dekoracją sali nawiązuje do kultowej gry „Snake”, z przemyślnie wkomponowanymi logotypami agencji.

grafika będąca główną dekoracją sali konferencyjnej nawiązuje do kultowej gry „Snake” z wkomponowanymi logotypami agencji

grafika będąca główną dekoracją sali konferencyjnej nawiązuje do kultowej gry „Snake” z wkomponowanymi logotypami agencji

fot.: Michał Lichtański

Krakowski oddział agencji to w większości programiści i designerzy UX/UI, tak więc w małych salkach wspólnie z pracownikami zaproponowaliśmy motywy kojarzące się z programowaniem — fragmenty kodu wykonane z filcowego materiału akustycznego marki NoEcho, a także, w formie żartu — autentyczne klawiatury i płyty CD. Przytulności dodają zastosowane w salkach zasłony z mięsistych tkanin, które dodają prywatności w przeszklonych przestrzeniach.

ściana dekorowana płytami CD

ściana dekorowana płytami CD

fot.: Michał Lichtański

Ola: Dziękuję za rozmowę.

 
pytała: Ola Kloc

Głos został już oddany

IGP-DURA®one – system powlekania proszkowego
SIATKA - METAL - PROGRESS
Ekologiczne nawierzchnie brukowe
INSPIRACJE