Konkurs studencki na najciekawszy projekt przestrzeni do mieszkania
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

O projektowaniu przestrzeni bez barier. Rozmowa z Kamilem Kowalskim z Fundacji Integracja

21 września '23

13 listopada w Poznaniu rozpocznie się I edycja Forum Dostępności organizowanego przez Nowy Adres i Fundację Integracja wydarzenia poświęconego projektowaniu uniwersalnemu, dostępności architektonicznej i wyzwaniom związanym ze zmianami prawnymi, społecznymi oraz kierunkom rozwoju projektowania architektury i produktów. O tym, jak w ostatnich latach zmieniło się podejście do projektowania uniwersalnego, o nowych aspektach, jakie należy brać pod uwagę, tworząc przestrzenie bez barier i o tym, czy estetyka jest częścią dostępności, rozmawiamy z Kamilem Kowalskim, architektem wnętrz, projektantem dostępności i dyrektorem Integracja LAB, ośrodka badawczego i centrum kompetencyjnego w dziedzinie niepełnosprawności.

Kamil Kowalski

Kamil Kowalski

© Fundacja Integracja

 
Ola Kloc
: Jak wygląda obecnie edukacja dotycząca projektowania inkluzywnego na uczelniach? Czy architekci chcą się edukować w tej dziedzinie?

Kamil Kowalski: Temat projektowania uniwersalnego na uczelniach, na przykład na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej, pojawia się już od wielu lat. Były to jednak sytuacje jednostkowe. W tej chwili znacznie więcej uczelni zajmuje się tą tematyką. Często są to zajęcia mówiące o podstawowych zagadnieniach, które później w toku kariery zawodowej muszą być rozwijane. Obserwujemy jednak zmiany, które to wywołuje na rynku. Dla wielu architektów z młodszego pokolenia temat projektowania uniwersalnego jest ważny. Często znajdują w nim swoją drogę, zgłębiają określone obszary, na przykład projektowania dla osób ze spektrum autyzmu. Zdecydowanie zmienia się dzięki temu wrażliwość nowego pokolenia projektantów.

Jeśli chodzi o architektów już działających na rynku, to działa to podobnie jak w innych zawodach. Są osoby, które chcą wciąż poszerzać horyzonty i takie, które zadowalają się wiedzą zdobytą na studiach. Nie dotyczy to więc tylko problemu projektowania uniwersalnego. Sądzę, że to do ta pierwsza grupa ma największe szanse na sukces.

 
Ola
: Czy stosowane dziś w architekturze rozwiązania dotyczące dostępności są wystarczające?

Kamil: Nigdy nie będziemy w stanie powiedzieć, że są wystarczające. W latach 90. polskie przepisy budowlane sugerowały, że dostępność dotyczy głównie osób poruszających się na wózku. Wtedy mogliśmy żyć w przeświadczeniu, że wybudowanie odpowiedniej liczby pochylni, wind i toalet pozwoli nam zapewnić pełną dostępność architektury. Od kilkunastu lat mówimy o tym, że to za mało, że problem dostępności dotyczy osób z niepełnosprawnościami wzroku, słuchu, rodziców z dziećmi, osób starszych. W ostatnich latach większy nacisk kładzie się na osoby z niepełnosprawnościami intelektualnymi, w spektrum autyzmu.

Najprawdopodobniej w dalszym ciągu z wielu rzeczy nie zdajemy sobie sprawy. Historia architektury pokazuje, że pomimo najlepszych chęci popełnialiśmy błędy, więc na pewno robimy to nadal. Zmieniają się uwarunkowania społeczne (na przykład zmiany demograficzne). Pojawiają się nowe rozwiązania technologiczne. Myślę, że za 10 lat zupełnie inaczej będziemy definiować dostępność. Ten proces nigdy się nie skończy.

 
Ola
: Mówi się od jakiegoś czasu o tym, że temat dostępności w architekturze jest już normą. Czy pana zdaniem jest to prawdziwe stwierdzenie?

Kamil: Na pewno dostępność jest tematem znacznie powszechniejszym niż 10-20 lat temu. Dla części architektów jest normą. Część architektów się przed nią broni, bojąc się między innymi, że dostępność za bardzo ingeruje w ich rozumienie estetyki. Sam jestem projektantem i dobrze rozumiem te obawy. Sądzę jednak, że kluczem do porzucenia tych obaw jest zrozumienie, że estetyka również jest częścią dostępności. W końcu nie chodzi tylko to, żebyśmy mogli tylko wejść do budynku, ale żebyśmy przebywali w nim z przyjemnością.

 
Ola
: Przeprowadził pan ponad 1500 audytów dostępności rozmaitych obiektów, w tym publicznych — z jakimi błędami spotykał się pan najczęściej?

Kamil: Jeszcze 10-15 lat temu częsty problemem było traktowanie przepisów jako sugestii. Jeśli pochylnia się nie mieściła, robiono ją 2-3 razy bardziej stromą niż wynika to z przepisów i nikt się za bardzo tym nie przejmował. Problemem było więc realizowanie nawet najbardziej podstawowych rzeczy wynikających z prawa. Z tymi problemami często zostaliśmy w starszych budynkach.

Teraz problemy są inne. Dotyczą nowych problemów i zagadnień poruszanych w architekturze, na przykład dostępności dla osób z niepełnosprawnością wzroku lub słuchu. To często dla architektów są nowe tematy. W dalszym ciągu nie wszystko wiemy i popełniamy w związku z tym błędy. Uczymy się wykorzystywać nowe technologie i rozwiązania. Jednym z nowych problemów jest nadmiar. Obserwuje go na przykład w informacji. Czasem chcemy być tak dostępni, że wprowadzamy w budynkach wszystkie możliwe rozwiązania, ale zapominamy, że nadmiar informacji utrudnia zauważenie tego, co jest naprawdę istotne.

Ola: Dziękuję za rozmowę.

Forum Dostępności

Forum Dostępności odbędzie się w dniach 13–14 listopada br. w Poznań Congress Center. Debaty podczas wydarzenia dotyczyć będą między innymi ewakuacji osób o ograniczonej możliwości poruszania się, dostępności w obiektach mieszkalnych i hotelowych, centrach handlowych oraz bankach, projektowania uniwersalnego w przedszkolach, żłobkach i szkołach, dostępności w projektowaniu produktów i gier komputerowych. Szczegółowy program wydarzenia oraz dodatkowe informacje dostępne są na stronie internetowej: forumdostepnosci.com.pl

 
oprac.: Ola Kloc

Głos został już oddany

BIENNALE YOUNG INTERIOR DESIGNERS

VERTO®
system zawiasów samozamykających

www.simonswerk.pl
PORTA BY ME – konkurs
INSPIRACJE