Czy rozbudowa Muzeum Architektury we Wrocławiu zasłoni południową elewację kościoła Bernardynów? Skąd wezmą się materiały do budowy nowego obiektu? Dlaczego wejście do Muzeum nie prowadzi przez kościół? Te i wiele innych, ważnych pytań padło podczas dyskusji pokonkursowej, która odbyła się w Muzeum Architektury we Wrocławiu 23 stycznia bieżącego roku. Poniżej zestawiamy najważniejsze zagadnienia, które poruszono podczas spotkania.
Najważniejszy konkurs architektoniczny ubiegłego roku zaowocował nowatorskim projektem, który rozbudził architektoniczną debatę w Polsce. Rozbudowa Muzeum Architektury we Wrocławiu ma zostać przeprowadzona wedle koncepcji stworzonej przez pracownię architektoniczną TŁO Michała Sikorskiego. Dialog na temat budzącej kontrowersje pracy, który jak dotąd odbywał się w przestrzeni internetowej, miał nareszcie szansę przenieść się do świata materialnego, bowiem 23 stycznia bieżącego roku, w murach Muzeum Architektury we Wrocławiu odbyła się dyskusja pokonkursowa, w której uczestniczyli przedstawiciele i przedstawicielki sądu konkursowego, a także sam autor projektu, Michał Sikorski.
Grono, w skład którego weszli Michał Duda, dyrektor MA we Wrocławiu, prof. Maciej Miłobędzki, przewodniczący sądu konkursowego, dr Roman Rutkowski, Bogna Świątkowska, założycielka Fundacji Bęc Zmiana oraz Michał Świerczewski, miało szanse konfrontacji z pytaniami zgłaszanymi przez widownię. O co pytano podczas dyskusji pokonkursowej?
Projekt rozbudowy Muzeum Architektury we Wrocławiu
© TŁO | Udostępnione dzięki uprzejmości organizatorów konkursu
alternatywne warianty rozbudowy Muzeum Architektury we Wrocławiu
Wiele z pytań dotyczyło kwestii lokalizacji nowej kubatury Muzeum Architektury we Wrocławiu. Sprawę tę, jeszcze przed rundą pytań, rozpoczął objaśniać Michał Duda, który zauważył, że podczas 60-letniej historii muzeum powstał szereg wariantów rozbudowy instytucji. Planowane niegdyś lokalizacje, to między innymi okolice dzisiejszego Skweru Wrocławianek (odrzucone ze względu na brak możliwości spójnego połączenia części dawnych oraz nowoprojektowanych), na terenach przy Parku Juliusza Słowackiego (co mogłoby poskutkować śmiercią drzew — jednych z najstarszych w okolicy) czy wreszcie urządzenia pawilonu wejściowego w miejscu, w którym obecnie planowane są przestrzenie magazynowe.
Projekt rozbudowy Muzeum Architektury we Wrocławiu
© TŁO | Udostępnione dzięki uprzejmości organizatorów konkursu
czy Muzeum Architektury zasłoni zabytkowy kościół Bernardynów?
Przez całą dyskusję przewijały się pytania sygnalizujące, podnoszony również w mediach społecznościowych, problem przesłonięcia południowej elewacji kościoła Bernardynów przez planowany budynek magazynowy. Istotnie, perspektywa w głąb ulicy Bernardyńskiej znacząco się zmieni, jednak, jak zauważył Michał Duda, obecny stan jest wynikiem wojennych zniszczeń, a przed 39 rokiem narożnik ulicy Bernardyńskiej i alei Juliusza Słowackiego był zabudowany. Paradoksalnie, dostawienie nowej kubatury w tym miejscu pozwoli więc na przywrócenie przedwojennego układu przestrzennego. Co ważne, fakt istnienia w tym miejscu wcześniejszych budynków rzutuje również na kwestie związane z zielenią — jak wykazały analizy, ze względu na bardzo płytką warstwę hummusu, drzewa w tej lokalizacji żyją średnio około 25 lub 30 lat.
dlaczego wejście do Muzeum Architektury nie prowadzi przez kościół?
Zagadnieniem, które plasuje się na styku rozważań na temat układu funkcjonalnego Muzeum Architektury, a kwestii konserwatorskich, była sprawa ulokowania strefy wejściowej. Głosy dochodzące z widowni proponowały umiejscowienie jej na przykład w wejściu głównym do kościoła, jako rozwiązaniu najbardziej intuicyjnym z perspektywy pieszej. Jak zauważył Michał Duda, taka zmiana wiązałaby się z koniecznością umiejscowienia w kruchcie kościoła dodatkowej infrastruktury, niezbędnej dla funkcjonowania instytucji — na przykład szatni czy kas biletowych. Michał Sikorski dodał, że elementem urbanistycznym niezbędnym dla bezproblemowego funkcjonowania Muzeum Architektury, jest stworzenie odpowiedniego przedpola, które umożliwiłoby między innymi zbieranie się większych grup zwiedzających. W przypadku ulokowania strefy wejściowej w zachodniej elewacji kościoła, wejście przylegałoby bezpośrednio do ciągu pieszego przy ulicy Bernardyńskiej.
Projekt rozbudowy Muzeum Architektury we Wrocławiu
© TŁO | Udostępnione dzięki uprzejmości organizatorów konkursu
rozbudowa Muzeum Architektury we Wrocławiu a kwestie konserwatorskie
Istotną rolę w debacie odegrały kwestie konserwatorskie, podnoszone przede wszystkim przez znajdującego się na widowni prof. Macieja Małachowicza. Zgłaszano między innymi zastrzeżenia do konstrukcji betonowej rampy w nawie głównej bernardyńskiego kościoła, która może okazać się zbyt ciężka dla historycznych fundamentów i posadzki oraz zbytnio ingerować w wyraz architektoniczny objętej ochroną budowli. Jak odpowiedział Michał Sikorski, analizy załączone do dokumentacji konkursowej wskazują na możliwość prowadzenia prac w tym miejscu, a — w myśl idei cyrkularności — każdy z elementów betonowej rampy będzie nadawał się do demontażu i późniejszego wykorzystania w innym miejscu, co pozostaje również w zgodzie z obowiązującym paradygmatem konserwatorskim.
Wątpliwości wśród osób uczestniczących w spotkaniu budził również pomysł (co ważne, będący jednym z założeń konkursu) umiejscowienia łącznika pomiędzy już istniejącymi a nowymi zabudowaniami Muzeum Architektury pod ziemią. Jak wyjaśnił Michał Sikorski, projekt powstawał w perspektywie całego kwartału, a ulokowanie łącznika, nawet w pełni przeszklonego, ponad ziemią poskutkuje stworzeniem bariery dla ruchu pieszego.
Projekt rozbudowy Muzeum Architektury we Wrocławiu
© TŁO | Udostępnione dzięki uprzejmości organizatorów konkursu
jak rozbudowa Muzeum Architektury we Wrocławiu wpisuje się w kontekst?
W jaki sposób nowy budynek magazynowy przy Muzeum Architektury we Wrocławiu wpisuje się w kontekst architektoniczny i urbanistyczny? Na to pytanie odpowiedział Michał Sikorski, podkreślając, że najbliższe otoczenie planowanego budynku jest bardzo różnorodne — podobnie jak jego elewacja. Obecnie, oprócz ceglanych zabudowań kompleksu pobernardyńskiego znajduje się tam, chociażby neorenesansowa kamienica o elewacjach pokrytych boniowaniem, postmodernistyczna bryła Galerii Dominikańskiej czy futurystyczny budynek OVO Wrocław.
czy nowy budynek Muzeum Architektury we Wrocławiu będzie ekologiczny?
Zwycięski projekt na rozbudowę Muzeum Architektury we Wrocławiu nazywany jest manifestem w duchu architektury cyrkularnej. Podczas dyskusji padały pytania dotyczące faktycznego wpływu nowego budynku na środowisko naturalne — jak zapewnił Michał Sikorski, jego pracownia już kontaktuje się ze specjalistami w zakresie badania śladu węglowego generowanego w procesie budowy. Wszystko zostanie więc odpowiednio udokumentowane. Autor koncepcji spodziewa się za to pewnych trudności w pozyskiwaniu materiału budowlanego, który pochodzić ma z rozbiórki.
Projekt rozbudowy Muzeum Architektury we Wrocławiu
© TŁO | Udostępnione dzięki uprzejmości organizatorów konkursu
jakie eksponaty znajdą się na elewacji nowego budynku?
Najbardziej charakterystycznym elementem koncepcji pracowni TŁO jest architektoniczna półka ekspozycyjna, na której znaleźć się mają spolia z rozebranych budynków. Na wizualizacji znalazły się tam między innymi fragmenty wyburzonego pawilonu Emilia, drabinki z basenu w Ciechocinku czy mozaiki zdobiące (oby jak najdłużej!) wrocławski pawilon ZETO. Podczas dyskusji wyjaśniono, że są to jedynie elementy poglądowe, a jak zauważył Michał Duda, we Wrocławiu pełno jest porzuconych spoliów, które czekają na upodmiotowienie poprzez znalezienie miejsca w instytucji poświęconej architekturze.
projekt w procesie
Istotną cechą zwycięskiego projektu rozbudowy Muzeum Architektury we Wrocławiu jest jego mocno koncepcyjny charakter — jak wielokrotnie podkreślali zarówno jego autor, Michał Sikorski, jak i dyrektor MA, Michał Duda, jest on punktem wyjścia w dyskusji o przyszłości jedynej takiej instytucji w naszym kraju. W trakcie dalszych prac projektowych oraz realizacyjnych koncepcja pracowni TŁO, zapewne ulegnie większym, bądź mniejszym przekształceniom. Niemniej, kierunek rozwoju jest już znany. Podczas czwartkowej dyskusji Michał Duda zapowiedział, że nie jest to ostatnie spotkanie w sprawie rozbudowy. Okazji do dyskusji będzie więc zapewne sporo — ważne, by była to dyskusja jak najbardziej merytoryczna, przebiegająca w duchu dialogu i wzajemnego poszanowania.