Pawilon Hiszpanii na Expo 2025 w Osace,
projekt: EXTUDIO, ENORME Studio,
Smart & Green Design
W świecie, który coraz pilniej potrzebuje nowych języków opowieści o planecie, wspólnocie i przyszłości, architektura staje się czymś więcej niż strukturą. Hiszpański Pawilon na Expo 2025 w Osace to przykład takiej właśnie narracji – osadzonej w przestrzeni, a zarazem głęboko konceptualnej. Zaprojektowany przez EXTUDIO, ENORME Studio i Smart & Green Design, pawilon nie tyle prezentuje kraj, co wciela jego idee: otwartość, refleksyjność i odpowiedzialność za świat, który dzielimy z innymi. Ten projekt nie krzyczy formą, nie błyszczy monumentem. On zaprasza – do wejścia, do zadumy, do współuczestnictwa. W morze.
Plac Słońca – otwarta przestrzeń wejściowa z centralnym ekranem LED prezentującym treści multimedialne
fot. @archexist © EXTUDIO, ENORME Studio i Smart & Green Design
architektura jako fala:
od koncepcji do krajobrazu
Motywem przewodnim hiszpańskiej obecności na Expo jest prąd Kuroshio – potężny oceaniczny nurt, który od wieków łączy Japonię z resztą świata. W XVI wieku to właśnie nim Andrés de Urdaneta, baskijski żeglarz, wrócił z Filipin do Nowej Hiszpanii, ustanawiając jeden z pierwszych globalnych szlaków handlowych. Dla współczesnych twórców to nie tylko ciekawostka historyczna – to metafora: współzależności, przepływu, wymiany idei i energii.
Pawilon Hiszpanii na Expo 2025 w Osace – widok z lotu ptaka
fot. @archexist © EXTUDIO, ENORME Studio i Smart & Green Design
Pawilon nie przyjmuje typowej dla wystaw monumentalnej, zamkniętej formy. To otwarty krajobraz architektoniczny – przestrzeń bardziej do doświadczenia niż oglądania. Więcej w niej śródziemnomorskiej agory niż spektakularnej sceny. Architektura ustępuje miejsca spotkaniu, a forma – narracji.
Pawilon Hiszpanii na Expo 2025 w Osace – diagram
© EXTUDIO, ENORME Studio i Smart & Green Design
od słońca po głębiny: ścieżka zanurzenia
Wejście prowadzi odwiedzających ku tzw. Placu Słońca, rozświetlonej przestrzeni przypominającej plac w południowym miasteczku. To preludium podróży – przestrzeń światła, życia i symbolicznego „przywitania słońca”, wyrażonego poprzez duży ekran LED prezentujący audiowizualną opowieść o źródle energii, od którego wszystko się zaczyna.
Chcieliśmy, by ludzie mogli usiąść, odpocząć, porozmawiać... niemal jakby siedzieli nad brzegiem morza
– mówi zespół projektowy.
Pawilon Hiszpanii na Expo 2025 w Osace – schody prowadzące do wnętrza budynku
fot. @archexist © EXTUDIO, ENORME Studio i Smart & Green Design
Dalej rampa łagodnie prowadzi „w dół” – ku oceanicznym głębinom. Zanurzenie to słowo-klucz: zarówno fizyczne, jak i emocjonalne. Zmienia się temperatura światła, nasycenie kolorów, dźwięki. Zwiedzający wchodzi do świata ultramaryny, gdzie multimedialne instalacje opowiadają o hiszpańskim związku z morzem – kulturowym, gospodarczym i symbolicznym. W tej części pawilonu nie znajdziemy standardowej ekspozycji. Zamiast niej – doświadczenie przestrzeni, w której porusza się między refleksją a zmysłową obecnością. To architektura jako medium.
Pawilon Hiszpanii na Expo 2025 w Osace – wnętrze pawilonu
fot. @archexist © EXTUDIO, ENORME Studio i Smart & Green Design
odwiedzający w centrum:
spotkanie, smak, wspólnota
Z „głębin” trasa prowadzi do bardziej funkcjonalnych przestrzeni: sklepu z produktami regionalnymi, sali spotkań i restauracji, w której serwowane są reinterpretacje klasyków hiszpańskiej kuchni – oczywiście z naciskiem na zrównoważone pochodzenie składników.
Pawilon Hiszpanii na Expo 2025 w Osace – przekrój podłużny
© EXTUDIO, ENORME Studio i Smart & Green Design
architektura cyrkularna,
czyli odpowiedzialność w praktyce
Jednym z najbardziej wyróżniających elementów pawilonu – obok narracji – jest jego cyrkularność. Projekt został zaprojektowany w taki sposób, by całość można było zdemontować i ponownie wykorzystać. Żaden element nie trafi na wysypisko. Konstrukcja, materiały, wykończenia – wszystko zaplanowano z myślą o przyszłym życiu poza Osaką. Struktura oparta jest na słupkach i belkach z japońskiego czerwonego cedru – drewna wybranego nie tylko z uwagi na estetykę, ale i trwałość oraz lokalność. Prefabrykowane elementy łatwo złożyć i rozłożyć, bez użycia ciężkiego sprzętu, a lekka konstrukcja nie ingeruje w podłoże sztucznej wyspy.
Pawilon Hiszpanii na Expo 2025 w Osace – wnętrze pawilonu
fot. @archexist © EXTUDIO, ENORME Studio i Smart & Green Design
Elementy wykończeniowe i meble również spełniają najwyższe standardy zrównoważonego designu. Ceramika pochodzi z warsztatu Cumella, meble zaprojektowała Ondarreta z materiałów pochodzących z recyklingu, a panele ścienne dostarczyła firma Honext – tworząca z włókien papierowych odzyskanych z przemysłowych odpadów. Nawet ozdobne elementy wykonano z przetworzonych sieci rybackich – dzięki partnerstwu z Gravity Wave. Co więcej, Expo w Osace będzie pierwszą wystawą światową, która nie pozostawi trwałej infrastruktury – wszystkie budynki zostaną rozebrane po zakończeniu wydarzenia, a wyspa powróci do funkcji portowej.
Wejście do pawilonu z widocznymi schodami inspirowanymi morskimi falami, prowadzącymi do strefy wystawowej
fot. @archexist © EXTUDIO, ENORME Studio i Smart & Green Design
hiszpania jako gest – nie produkt
Na tle licznych pawilonów, które często przypominają spektakularne showroomy technologiczne, hiszpańska propozycja jest cicha, ale głośna w znaczeniu. Nie sprzedaje. Nie reklamuje. Opowiada. Zadaje pytania. Tworzy wspólnotę. To architektura, która nie dominuje, lecz zaprasza. Nie domaga się zachwytu – lecz uważności. Jest jak przypływ: subtelny, ale nie do zatrzymania.
Pawilon Hiszpanii na Expo 2025 w Osace – wnętrze pawilonu
fot. @archexist © EXTUDIO, ENORME Studio i Smart & Green Design
pawilon jako manifest przyszłości
Hiszpański Pawilon na Expo 2025 to więcej niż przykład nowoczesnej architektury tymczasowej. To manifest – przestrzenny, kulturowy i środowiskowy. Łączy głęboką świadomość ekologiczną z otwartością na dialog, a estetykę z funkcją edukacyjną i społeczną. W czasach, gdy architektura coraz częściej mierzy się z odpowiedzialnością nie tylko wobec użytkownika, ale wobec całego ekosystemu, ten projekt daje konkretne odpowiedzi. Nie teoretyzuje – pokazuje, jak można. To pawilon, który się nie kończy z ostatnim dniem wystawy. On – jak prąd Kuroshio – będzie płynął dalej.
Oprac.: Anastazja Dżupina
Ilustracje udostępnione dzięki uprzejmości ariadna cantis comunicación.