Zobacz w portalu A&B!
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Betonowa masakra kostką brukową, czyli przebudowa rynku w Zakliczynie

25 maja '22

Termin betonoza już na stałe zadomowił się w dyskusjach, nie tylko branżowych. Po społecznym zaobserwowaniu problemu pojawiło się wiele oddolnych i politycznych deklaracji o walce ze zjawiskiem pustynnienia. Mimo to wciąż trafiamy w Polsce na kolejne „rewitalizacje” zamieniające rynki i place w nagrzewające się patelnie. Małopolski Zakliczyn poszedł podobną drogą.

Zakliczyn to niewielkie miasteczko leżące na Pogórzu Rożnowskim. Historia tego miejsca sięga XVI wieku, ale spora część jego zabytków to XIX-wieczne rozbudowy. Niewielki rynek jest centrum życia miasta — tutaj zlokalizowane są instytucje kulturalne, handlowe i administracyjne. Wymagał on przebudowy. Niestety zrealizowana udowodniła, że dalej nie do końca wiemy, jak radzić sobie z betonozą.

wizualizacja prezentowana przez Urząd Miasta <span style='color: var(--color-header);'><span style='color: var(--color-header);'><span style='color: var(--color-header);'><span style='color: var(--color-header);'>Zakliczyn</span></span></span></span>

wizualizacja prezentowana przez Urząd Miasta Zakliczyn

© Urząd Miasta Zakliczyn

małomiasteczkowa specyfika

Rynek w Zakliczynie z pewnością różni się od tego, z czym kojarzymy rynki w dużych miastach rozmiarów Wrocławia czy Krakowa. Zakliczyńska przestrzeń publiczna odżywa przede wszystkim przy weekendowych targach i imprezach pokroju dożynek. Tym, co najbardziej odróżnia zakliczyński przykład od wyobrażeń funkcji rynku w XXI wieku, jest fakt, że przebiega przez niego droga powiatowa. Popadający w degradację od kilku lat stan nawierzchni musiał zostać naprawiony. Przy okazji niestety doszło do zniszczenia pozostałej części tej przestrzeni.

Proces przebudowy rozpoczął się w maju 2016 roku. Przez wiele lat starano się o pozwolenia, poszukiwano środków i przygotowano do przebudowy i zakończenia inwestycji. Całość kosztowała ponad dwanaście milionów, z czego 2/3 pochodziło ze środków zewnętrznych — przede wszystkim funduszy unijnych i rządowych.

w ramach inwestycji posadzono nowe drzewa - kosztem starych

w ramach inwestycji posadzono nowe drzewa — kosztem starych

© Urząd Miasta Zakliczyn

efekt?

Finalnie otrzymaliśmy betonową pustynię. Na planszy wizualizacji promowanej przez miasto możemy zobaczyć szpalery drzew zlokalizowane na obrzeżach rynku — problem w tym, że część istniejącego drzewostanu zastąpiono cienkimi patykami, które drzewami będzie można nazwać za parę lat.

Przed remontem obok zabudowy handlowej zlokalizowany był niewielki zielony skwer z drzewami, krzewami i zielenią. To była jedyna enklawa zieleni, która jeszcze przed „rewitalizacją” stanowiła niewielki procent całości. Pomimo pewnego zaniedbania od strony infrastrukturalnej trudno nie było zwrócić uwagi na jego walory — miejsce odpoczynku i spokoju. Obecnie został on w całości zlikwidowany na rzecz betonowej kostki.

zieleń na rynku z pewnością wymagała poprawy infrastruktury, ale nie zupełnej likwidacji

zieleń na rynku z pewnością wymagała poprawy infrastruktury, ale nie zupełnej likwidacji

© Urząd Miasta Zakliczyn

Wsadzone w ziemię patyki z sadzonkami drzew będą jeszcze przez lata (o ile wyrosną w tak trudnej przestrzeni) rozśmieszać przechodniów. Betonowa nawierzchnia będzie sprzyjała wyłącznie parkowaniu samochodów, załatwieniu tego, co trzeba oraz ekspresowej ewakuacji. Podobnie będzie w przypadku wszystkich „miasteczkotwórczych” imprez, podczas których życie będzie wracało na rynek po zmroku, bo wcześniej będzie grozić jedynie wycieńczeniem organizmu.

Zakliczyn to nie wyjątek, lecz reguła

Pomimo kariery terminu betonoza, antybetonowych zaleceniach byłej Generalnej Konserwator Zabytków Magdaleny Gawin, a nawet zapewnień o walce ze zjawiskiem przez Premiera Mateusza Morawieckiego, dalej momentami próżno szukać zmian w myśleniu. Samorządowcy wciąż z łatwością chwalą się projektami przebudów, które już w momencie oddania nadają się do remontu. Próba rozwiązania problemu betonozy w Polsce pozostaje węzłem gordyjskim, a o zmianę myślenia ciągle trzeba walczyć.

Miłość do betonu w Polskich miastach to wciąż nierozwiązany węzeł gordyjski

miłość do betonu w Polskich miastach to wciąż nierozwiązany węzeł gordyjski

© Urząd Miasta Zakliczyn

 
opracował Wiktor Bochenek

Głos został już oddany

DACHRYNNA: zintegrowany system dachowy 2w1 (Dach + Rynna)
SPACE Designer
INSPIRACJE