Kliknij i zobacz jak w prosty sposób opublikować swój projekt w A&B
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Gdańsk chce Parku Kulturowego w ścisłym centrum miasta. Recepta na bolączki mieszkańców?

23 maja '25

Hałas, naganiacze, nielegalny handel i coraz więcej mieszkań przeznaczanych na krótkoterminowy najem - to tylko niektóre bolączki w Śródmieściu Gdańska. Mieszkańcy nadziei na poprawę sytuacji upatrywali w utworzeniu Parku Kulturowego, ale miasto Gdańsk dwa lata temu niespodziewanie włożyło projekt uchwały do szuflady. Teraz pomysł wraca a z nim pytania: czy w Śródmieściu Gdańska uda się poprawić jakość życia i zatrzymać uciekających mieszkańców?

To już drugie podejście do utworzenia Parku Kulturowego w Gdańsku. Poprzednie, rozpoczęte w 2021 r., przymiarki spełzły na niczym – i to mimo że prace były już zaawansowane a projekt uchwały gotowy. Park miał wówczas objąć ścisłe centrum miasta, czyli teren między ulicami: Wapienniczą, Grodzką, Podwalem Staromiejskim, Targiem Drzewnym, Wałami Jagiellońskimi, Okopową, Podwalem Przedmiejskim, Szopy, Szafarnią, Na Stępce.

Pomysł wraca po dwóch latach od zaniechania Parku Kulturowego

Chodziło o uporządkowanie przestrzeni Śródmieścia, ale i ułatwienie życia okolicznym mieszkańcom. Projekt uchwały, który ostatecznie urzędnicy włożyli, niestety, do szuflady m.in. zakazywał sprzedaży obwoźnej, działalności klubu go-go, miał położyć kres naganiaczom (mogliby działać tylko w miejscu prowadzenia działalności). Zapisy ograniczały też godziny otwarcia ogródków gastronomicznych - w piątki i weekendy do północy, a w pozostałe dni do 22, co nie spodobało się właścicielom pubów i restauracji.



Choć w przygotowanie projektu uchwały włożono wiele wysiłku, odbyły się liczne spotkania, warsztaty, dyskusje w kwietniu 2023 r. Aleksandra Dulkiewicz, prezydentka Gdańska ogłosiła, że „Parku Kulturowego na razie nie będzie”. Wśród powodów wymieniała m.in. remont Długiego Pobrzeża i to, że przez braki kadrowe w policji, przepisów i tak nie można będzie skutecznie egzekwować. W mieście spekulowano jednak, że główny powód był nieco inny: utworzeniu Parku Kulturowego sprzeciwiali się działający w centrum przedsiębiorcy, a miasto ugięło się pod ich naciskiem.

Poprawi się estetyka, część uciążliwości zostanie

W maju, ogłaszając powrót do prac na Parkiem, prezydentka Gdańska zapowiedziała, że choć park "nie załatwi" wszystkich bolączek serca Gdańska, miasto chce z jego pomocą uporządkować kwestie estetyczne, np. związane z handlem ulicznym wokół budynku dawnego LOT-u. W czym Park nie pomoże? W przeznaczaniu kolejnych mieszkań na pokoje dla turystów. Choć nad nowymi przepisami dotyczącymi najmu krótkoterminowego pracuje Ministerstwo Sportu i Turystyki, nadal nie jest jasne kiedy gminy dostaną narzędzia do regulowania tej kwestii.

Wiadomo natomiast, że zmienią się proponowane granice Parku. Obejmie on Główne Miasto, część Wyspy Spichrzów oraz rejon Szafarni i Ołowianki. Wyłączone zostaną ulice tranzytowe, takie jak Wały Jagiellońskie czy Podwale Przedmiejskie, oraz fragment Ołowianki z przepompownią.

Władze miasta zapowiadają, że uchwała pomoże uporządkować kwestie estetyki, meleksów oraz umożliwi wprowadzenie jednolitych zasad także na terenach prywatnych. Jeszcze w maju radni będą głosować nad projektem, który rozpocznie prace nad nową koncepcją parku.

Proces konsultacji rozpocznie się wtedy na nowo, a to oznacza, że na efekty w przestrzeni trzeba będzie długo czekać. Na wypracowanie nowych rozwiązań ze wszystkimi zainteresowanymi miasto daje sobie rok. Kłopot w tym, że Park Kulturowy to przedsięwzięcie, które jest potrzebne na wczoraj.

 
Ewa Karendys

Głos został już oddany

Konkurs na zdjęcia wnętrz komercyjnych z drzwiami DRE
Deceuninck Project Planner – nowe możliwości projektowania okien
Ceramika budowlana tworzy klimat
INSPIRACJE