Mimo znacznej wartości architektonicznej oraz ochrony konserwatorskiej i przyrodniczej, miejscowości o profilu turystycznym rządzą się swoimi prawami. Bez względu na położenie geograficzne, wiele spośród nich zapełnia się chaotyczną zabudową, w sposób niemal karykaturalny naśladującą lokalną architekturę albo, dla odmiany nic nierobiącą sobie z miejscowych uwarunkowań. Od czasu do czasu pojawiają się jednak realizacje, które wyróżniają się na tle górskich czy nadmorskich makabrył. Jedną z nich jest nowy amfiteatr projektu pracowni SANECCY, który stanął u podnóża Góry Parkowej w Krynicy-Zdroju.
Pierwsze wizualizacje nowego amfiteatru obiegły krynickie media jeszcze w 2019 roku. Zaprezentowano wówczas futurystyczny obiekt, nakryty zadaszeniem w formie żagla przypiętego do górującego nad okolicą masztu. Powiedzieć, że koncepcja nie wpisywała się w swoje otoczenie, to jak nic nie powiedzieć. Do realizacji ostatecznie przekazano jednak inny projekt wyrastający z zupełnie odmiennej filozofii. Czy decyzja podjęta przez władze Krynicy wyszła miejscowości na dobre?
Amfiteatr w Krynicy-Zdroju
fot.: Rafał Barnaś
amfiteatr w Krynicy-Zdroju
Nowy amfiteatr położony u podnóża Góry Parkowej w Krynicy-Zdroju jest konstrukcją zaplanowaną na rzucie koła. Trzynastorzędowe trybuny, przewidziane na około 1100 miejsc w jednej trzeciej przekryto zadaszeniem o dynamicznej, zgeometryzowanej formie. W centrum półokręgu wyznaczanego przez trybuny zagospodarowano scenę o powierzchni 90 metrów kwadratowych. Całości towarzyszą pomieszczenia techniczne zlokalizowane w zachodniej części obiektu.
Amfiteatr w Krynicy-Zdroju
fot.: Rafał Barnaś
natura kultury
Projektanci wyróżnili trzy osie inspiracji dla formy nowego obiektu na Górze Parkowej. Pierwszą z nich była natura. Budynek położony jest w obrębie Parku Zdrojowego, założonego po zachodniej części Góry Parkowej jeszcze w 1810 roku. Na bogaty drzewostan składa się mnóstwo gatunków, a jeden z nich stał się inspiracją dla kształtu zadaszenia amfiteatru:
W ramach parku występuje również wiele niezwykle cennych, pokaźnych okazów rodzimych gatunków, takich jak buk pospolity czy klon jawor. Ten ostatni stanowi cenną inspirację dla kształtowania formy zadaszenia obiektu amfiteatru.
Amfiteatr w Krynicy-Zdroju
fot.: Rafał Barnaś
Ważną inspiracją dla formy zadaszenia były również wody zdrojowe, najważniejszy skarb Krynicy-Zdrój. To właśnie one zainspirowały kształt centralnej części zadaszenia, którą rozwiązano na podobieństwo kryształowego, geometrycznego kielicha.
Amfiteatr w Krynicy-Zdroju
fot.: Rafał Barnaś
lokalne inspiracje, modernistyczny sznyt
Jak wyjaśniają autorzy, ważnym punktem odniesienia dla projektowanego obiektu była krynicka architektura, a zwłaszcza zabudowania znajdujące się w najbliższym otoczeniu amfiteatru. Inspiracji poszukiwano w XIX-wiecznych willach zlokalizowanych przy deptaku im. J. Dietla w centrum Krynicy-Zdroju. Willa Białej Róży, Witoldówka czy Biały Orzeł to architektura charakterystyczna dla regionów górskich — drewniana, zdobna, a przede wszystkim wieńczona stromymi, zazwyczaj dwuspadowymi dachami.
Właśnie te stromizny stanowią jeden z podstawowych środków wyrazu, wykorzystanych podczas kształtowania zadaszenia amfiteatru na Górze Parkowej. Konstrukcja składa się bowiem kilku płatowych segmentów, które oglądane z zewnątrz przybierają kształt litery „V”. Całość przywodzi na myśl krawędzie otwartego wachlarza.
Amfiteatr w Krynicy-Zdroju
fot.: Rafał Barnaś
Do drewnianych budowli przy alei Józefa Dietla, inicjatora działalności uzdrowiskowej w Krynicy, nawiązuje również materiał wykorzystany do wykończenia podniebia zadaszenia. Zespół projektowy zdecydował się tutaj drewnianą, modrzewiową podbitkę, pod którą umiejscowiono instalacje, niezbędne dla działania wyposażenia technicznego amfiteatru.
Amfiteatr w Krynicy-Zdroju
fot.: Rafał Barnaś
Inspiracji poszukiwano również w młodszej zabudowie Krynicy-Zdroju. Autorzy projektu wskazują tutaj na słynne sanatorium „Patria” (proj. Bohdan Pniewski) czy Nowy Dom Zdrojowy (proj. Witold Minkiewicz). Najważniejszym kontekstem musiała być jednak dolna stacja kolejki na Górę Parkową, projektowana przez Ligę Popierania Turystki oraz Biura Regulacji przy Komisji Zdrojowej, kierowanego przez architekta Włodzimierza Winklera. Próżno jednak szukać w projekcie Saneckich bezmyślnego naśladownictwa czy bezpośrednich cytatów. O modernistycznym duchu amfiteatru świadczą prostota i celowość konstrukcji, geometryczna forma czy wyeksponowanie betonowych podpór o dynamicznych kształtach, podtrzymujących zewnętrzne krawędzie zadaszenia. Trudno doszukiwać się konkretnych powodów takiego wrażenia, jednak określenie „modernistyczny” brzmi w kontekście amfiteatru niezwykle naturalnie.
Amfiteatr w Krynicy-Zdroju
fot.: Rafał Barnaś
u podnóża góry
W otoczeniu nowego obiektu nie zaprowadzono istotnych zmian. Jak wyjaśniają twórcy projektu, zdecydowano się jedynie na stworzenie kilku dodatkowych skarp, w tym skarpy przy północno-wschodniej ścianie trybun, gdzie znalazły się schody prowadzące na górne poziomy amfiteatru. Zmieniła się za to koncepcja komunikacyjna najbliższej okolicy:
Poprzez nowoprojektowany układ komunikacyjny połączono ciągiem pieszo-jezdnym budynek amfiteatru oraz istniejący budynek dolnej stacji kolejki na Górę Parkową z Bulwarami Dietla oraz aleją Nikifora. Chodniki oraz ciągi pieszo-jezdne zaprojektowano z drobnej kostki granitowej w kolorze piaskowca. Nawierzchnia obejścia korony amfiteatru oraz schody prowadzące do Hotelu Prezydent również zostały przewidziane z jednakowej dywanowej kostki granitowej.
— piszą architekci na temat realizacji.
Amfiteatr w Krynicy-Zdroju
fot.: Rafał Barnaś
konstrukcyjna łamigłówka
Budowa amfiteatru w Krynicy była dużym wyzwaniem ze względów konstrukcyjnych:
Geometria obiektu była bardzo złożona. Zadaszenie utworzone jest z załamanych płatów o zmiennym kącie nachylenia i skręceniach na ich długościach. Dodatkowo podpora centralna była elementem o zmiennym przekroju poprzecznym na wysokości. Całość konstrukcji ze względu na znaczne rozpiętości między podporami została zaprojektowana jako żelbetowa, sprężona kablobetonowa. Skomplikowane rozwiązanie architektoniczne i wymogi użytkowe były utrudnieniem w kształtowaniu zbrojenia w poszczególnych miejscach m.in. w zaprojektowaniu układu kabli sprężających i ich zakotwień. Szczelność konstrukcji zadaszenia została zapewniona poprzez zastosowanie betonu wodoszczelnego i sprężeniu konstrukcji, tak aby nie wprowadzać membran bądź innych powłok izolacyjnych. Zarówno budowa zadaszenia jak i podpory centralnej wymagała bardzo pracochłonnych robót szalunkowych i zbrojarskich, a sam proces betonowania podzielony był na kilka etapów i wymagał ręcznego zacierania górnych płaszczyzn zadaszenia.
— pisze Piotr Sokal, wspólnik w pracowni STATIKO odpowiedzialnej za projekt konstrukcyjny amfiteatru.
Amfiteatr w Krynicy-Zdroju
fot.: Rafał Barnaś
drogocenna woda
Góra Parkowa w Krynicy-Zdroju to przestrzeń, która objęta jest wielowymiarową ochroną. Oprócz warunków przyrodniczych, tym, co przyniosło największy rozgłos Krynicy są oczywiście źródła wody zdrojowej. Technologia i przyjęte rozwiązania budowlane wykorzystane podczas wznoszenia amfiteatru musiały uwzględnić bezpieczeństwo cennych zasobów:
Teren dostępny pod budowę był bardzo ograniczony, między innymi z uwagi na sąsiedztwo dolnej stacji kolejki na Górę Parkową oraz potoku Palenica przepływającego u podnóża amfiteatru. Obszar występowania źródeł wód mineralnych wymusił zmniejszenie zaplecza obiektu do około 1/3 pierwotnie planowanego rozmiaru. W uzgodnieniach z Uzdrowiskowym Zakładem Górniczym w zakresie wykonywania robót ziemnych i fundamentowych pojawił się wymóg, aby do budowy zastosować tylko pale wielkośrednicowe. Nie dopuszczono, aby wiercona była większa liczba pali o mniejszych średnicach. Było to konieczne w celu wyeliminowania ewentualnego negatywnego wpływu na występujące zasoby wód mineralnych.
— tłumaczy dr Piotr Sokal.
Amfiteatr w Krynicy-Zdroju
fot.: Rafał Barnaś
Niebagatelne znaczenie miała również ochrona konserwatorska, która roztaczana jest nad tym cennym z punktu widzenia dziedzictwa architektonicznego terenem:
Dodatkowym wyzwaniem na etapie projektowania i realizacji było dostosowanie rozwiązań konstrukcyjnych do uwarunkowań wynikających z projektu architektury i zaleceń konserwatorskich. Układ płatów zadaszenia został tak przyjęty, aby amfiteatr jak najmniej przysłaniał budynek dolnej stacji kolejki i jednocześnie zostały spełnione warunki konstrukcyjne i wynikające z technologii robót. Aby jeszcze bardziej zharmonizować rozwiązanie budowlane z otaczającą architekturą i otoczeniem, w mieszance betonowej zastosowano odpowiednie domieszki barwiące, tak aby amfiteatr nawiązywał do sąsiednich obiektów.
— wyjaśnia projektant.
Amfiteatr w Krynicy-Zdroju
fot.: Rafał Barnaś
architektura pokorna
Nowy amfiteatr pojawił się w mocno zdefiniowanym otoczeniu dolnej stacji Kolejki na Górę Parkową. Towarzyszy mu modernistyczny gmach stacji, pijalnia wód zdrojowych Jan czy murowana Willa Pod Berłem, między którymi wije się aleja Nikifora Krynickiego. Mimo to zespół projektowy stworzył koncepcję budynku, który wygląda, jakby stał tam od zawsze — amfiteatr w Krynicy nie jest ani nowoczesny, ani eklektyczny. Bryła zadaszenia jest charakterystyczna i pełna symbolicznych oraz formalnych odniesień, jednak nie dominuje otoczenia ani nie stara się skupić na sobie całej uwagi, tworząc adekwatne dopełnienie modernistycznej budowli ponad nią. Wreszcie trafnie wpisuje się w skomplikowaną, pochyłą rzeźbę terenu położonego u podnóża Góry Parkowej.
Amfiteatr w Krynicy-Zdroju
fot.: Rafał Barnaś
Obserwując nowe budynki w turystycznych miejscowościach zazwyczaj z trwogą stwierdzamy kolejną stratę dla krajobrazu naturalnego i architektonicznego. W przypadku amfiteatru w Krynicy-Zdroju sprawy mają się zgoła inaczej — nowy obiekt użyteczności publicznej nie tylko nie zaburza istniejącego ładu, ale i stanowi istotną wartość dodaną dla środowiska zbudowanego i otoczenia naturalnego w tej miejscowości. Jeśli już budować w podobnych okolicznościach, to właśnie z taką wrażliwością i pokorą, jaką prezentuje projekt z pracowni SANECCY.