Na świecie jest tylko jeszcze jeden budynek mieszkalny powstały w tej technologii. Wrocławski Trzonolinowiec to inżynieryjny eksperyment, który — dosłownie i w przenośni — zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko. Chociaż został wpisany do rejestru zabytków jakiś czas temu, to jego obecny stan pozostawia wiele do życzenia. Wszystko może jednak się zmienić za sprawą remontu i modernizacji, których projekt powstaje w pracowni Szlachcic Architekci! Czy remont Trzonolinowca zmieni jego oblicze?
Wrocławski Trzonolinowiec to unikat na skalę światową. Powstał pod koniec lat 60. XX wieku wedle odważnego projektu Jacka Burzyńskiego i Andrzeja Skorupy, który odpowiadał za jego konstrukcję. To właśnie ona sprawiła, że o dwunastokondygnacyjnym punktowcu przy ulicy Tadeusza Kościuszki 72 we Wrocławiu mówiła cała Polska. W przeciwieństwie do tradycyjnych bloków oraz wbrew temu, co mogłaby podpowiadać intuicja, budowano go nie od najniższych kondygnacji, a od góry! Na początku powstał trzon (skąd pochodzi pierwszy człon jego nazwy) wznoszący się na ponad 40 metrów wysokości. Następnie, poczynając od szczytu, zawieszano kolejne kondygnacje w formie kwadratowych, żelbetowych prefabrykatów. Całość mocowana była przy pomocy grubych stalowych lin (skąd druga część nazwy budynku), które trzymały konstrukcję w ryzach.
Budowa Trzonolinowca we Wrocławiu, stan na 1965 rok
autor nieznany © domena publiczna | Wikimedia Commons
na ratunek Trzonolinowcowi
Stan pozbawionego opieki Trzonolinowca przez lata pogarszał się — w końcu zarządca budynku poinformował, że wedle zleconych przez niego ekspertyz, dom trzonolinowy stwarza zagrożenie dla swoich mieszkańców. Historia mogła skończyć się przebudową, a nawet rozbiórką. Przez pewien czas mieszkańcy eksperymentalnego wieżowca mogli odetchnąć z ulgą — pod koniec listopada 2023 roku Trzonolinowiec został zabytkiem, dzięki wpisowi do rejestru, którego dokonał Daniel Gibski, Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Radość jednak nie trwała długo, ponieważ już z początkiem następnego roku okazało się, że konstrukcja Trzonolinowca jest w fatalnym stanie. Jak informowały wówczas media, stalowe liny podtrzymujące całą strukturę były skorodowane w 70%, w związku z czym budynek zaczął stwarzać zagrożenie dla swoich mieszkańców.
Budowa trzonu Trzonolinowca we Wrocławiu, stan na 1964 rok
autor nieznany © domena publiczna | Wikimedia Commons
Rozpoczęło się wykwaterowywanie osób zamieszkałych pod adresem Tadeusza Kościuszki 72 — od lipca 2024 roku Trzonolinowiec stał już pusty, szczelnie zamknięty, z zakazem wstępu. Nie oznacza to jednak, że w jego sprawie nic się nie działo. Szybko rozpoczęły się prace, które miały na celu stworzenie planu dla modernizacji tego niezwykłego, jedynego w swoim rodzaju budynku.
Trzonolinowiec we Wrocławiu
fot.: Piotr Karpiewski © CC BY 3.0 | Wikimedia Commons
Za koncepcję modernizacji Trzonolinowca odpowiada Dorota Szlachcic, założycielka wrocławskiej pracowni Szlachcic Architekci, specjalizującej się w realizacjach z zakresu architektury biotopów, w tym Afrykarium-Oceanarium w Ogrodzie Zoologicznym we Wrocławiu czy Oceanario de Namibe w Angoli. Szlachcic Architekci mają także na koncie liczne projekty budynków wielorodzinnych i kulturalnych, między innymi Osiedle Wzorowe Atal na Nowych Żernikach oraz Centrum sportów lotniczych i ekstremalnych w Mirosławicach. W opracowywaniu projektu biorą również udział Jacek Dębski oraz konstruktor Jacek Dudkiewicz.
Projekt remontu i modernizacji Trzonolinowca we Wrocławiu
© Szlachcic Architekci
nowe-stare oblicze Trzonolinowca
Budynek trzonolinowca w najbliższym czasie czeka kapitalny remont i gruntowna modernizacja. Niektóre osoby mogą się zdziwić, ponieważ będzie wyglądał nieco inaczej, niż przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Osoby zatroskane o historyczną formę ikonicznego budynku nie powinny mieć jednak powodów do obaw — wszystkie zmiany wprowadzane są pod czujnym okiem konserwatora, a metamorfoza, którą przejdzie Trzonolinowiec, jest wynikiem jego długiej i skomplikowanej (jak sama konstrukcja) historii:
Trzonolinowiec został zaprojektowany w 1961 roku, wybudowany w 1967 roku, a siedem lat później, w 1974 roku przeszedł gruntowną modernizację. Budynek ma bardzo specyficzną konstrukcję; jego stropy zawieszone są na linach nośnych, przymocowanych do żelbetowego trzonu, który przekazuje wszystkie obciążenia na płytę fundamentową. W latach 60. konstruktor Andrzej Skorupa wykonując obliczenia nie doszacował sił działających na liny Trzonolinowca, materiały budowlane były niedoskonałe, budynek odchylał się od piony w czasie wiatrów. W efekcie elewacja stała się nieszczelna, wobec czego w 1974 roku cała konstrukcja została wzmocniona przy pomocy betonowych słupów, którymi obudowano liny nośne, wzmocniono również liny podcienia, zmieniając znacznie ustrój konstrukcyjny budynku. Przy okazji zdemontowano elewację i powstała nowa, pozbawiona panoramicznych przeszkleń opasających budynek, charakterystycznych dla pierwotnego projektu. Planując remont musieliśmy zastanowić się nad tym, co było najcenniejsze w tym budynku. Wspólnie z konserwatorem podjęliśmy decyzję o odtworzeniu elewacji z 1967 roku, co dla niektórych może być szokujące, ponieważ budynek został wpisany do rejestru z elewacją późniejszą, powstałą w latach 70.
— wyjaśnia Dorota Szlachcic, projektantka modernizacji Trzonolinowca.
Powstaną więc zupełnie nowe elewacje, które będą odtwarzać pierwotny wygląd budynku, przed remontem z 1974 roku. Zmiany obejmą przede wszystkim przeszklenia, których będzie więcej, i które otwierać się będą jak w oryginalnej koncepcji:
Okna historycznie obracały się wzdłuż osi pionowej i poziomej, tak jest też do dzisiaj w budynku, więc odtworzyliśmy to w nowej fasadzie.
— pisze architektka.
Odpowiedniego remontu będzie wymagała oczywiście sama konstrukcja budynku, która obecnie jest dość mocno naruszona — liny podtrzymujące stropy posiadają jedynie część pierwotnej nośności, a struktura obiektu jest przeciążona. Za projekt wzmocnienia Trzonolinowca odpowiada Jacek Dudkiewicz.
Projekt remontu i modernizacji Trzonolinowca we Wrocławiu
© Szlachcic Architekci
mieszkania grzane z góry i od dołu
Trzonolinowiec jest budynkiem innowacyjnym nie tylko ze względu na swoją eksperymentalną konstrukcję. Mieszkające w nim osoby, oprócz faktu zamieszkiwania kultowego budynku oraz świetnych widoków na okolicę, mają również do dyspozycji liczne udogodnienia, których próżno szukać w budownictwie mieszkaniowym z tamtego czasu:
Cały projekt wykonywany jest w trybie konsultacji społecznych, którymi objęta jest Wspólnota Mieszkaniowa. W Trzonolinowcu znajdują się 44 mieszkania, które na czas remontu pozostają niezamieszkałe. Ich mieszkańcy pozostawili natomiast meble, posadzki i inne elementy aranżacji wnętrz — po remoncie wrócą do swoich lokali, dlatego niczego w środku nie zmieniamy. Mają oni jednak swoje wymagania dotyczące remontu, bo Trzonolinowiec oferuje wiele pionierskich rozwiązań, do których mieszkańcy zdążyli się przyzwyczaić. Za przykład można podać eksperymentalną formę ogrzewania, które dzisiaj nazwalibyśmy podłogowo-sufitowym. Działa ono dzięki podziemnej wentylatorni pompującej ciepłe powietrze do dwóch kanałów instalacyjnych, które następnie rozprowadzały je w stropach posiadających pustki powietrzne. Ten system również zamierzamy odtworzyć. Komfort cieplny tego budynku zostanie znacząco poprawiony, konstrukcja wzmocniona dodatkowymi ukośnymi podporami. Pierwotnie odchylenia od pionu spowodowane podmuchami wiatru dochodziły do 12 centymetrów. To oczywiście miało wpływ na jego strukturę, ściany były popękane.
— mówi architektka.
Prace projektowe nad modernizacją nietypowego systemu grzewczego powierzono Mirosławowi Biczysko.
Projekt remontu i modernizacji Trzonolinowca we Wrocławiu
© Szlachcic Architekci
remont Trzonolinowca
Przed Trzonolinowcem jeszcze długa droga:
Projekt przebudowy Trzonolinowca jest już po uwagach Wojewódzkiego Dolnośląskiego Konserwatora Zabytków, obecnie czeka na wydanie ostatecznej decyzji. Konserwator wydał za to już pozytywną opinię dotyczącą odstępstw od aktualnych przepisów, ponieważ budynek nie spełnia wszystkich współczesnych wymogów dotyczących ewakuacji czy dostępności dla osób z niepełnosprawnościami. Z kolei wymogi pożarowe lub dotyczące ochrony cieplnej są przez ten budynek spełnione, ponieważ konstrukcja żelbetowa dostanie nową „koszulkę”, a cały budynek nowe „opakowanie”.
— zapewnia założycielka pracowni Szlachcic Architekci.
Projekt remontu i modernizacji Trzonolinowca we Wrocławiu
© Szlachcic Architekci
Obecnie modernizacja Trzonolinowca jest na etapie projektowym, na sierpień planowane jest uzyskanie pozwolenia na budowę. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace będą mogły ruszyć wraz z końcem bieżącego roku. Po modernizacji Trzonolinowiec, oprócz nowej-starej elewacji, ma spełniać wszystkie standardy nowoczesnego budynku, dorównując standardem współczesnym obiektom komercyjnym.
Projekt remontu i modernizacji Trzonolinowca we Wrocławiu
© Szlachcic Architekci
Dużym wyzwaniem może być zdobycie dofinansowania na przeprowadzenie remontu w tej formie. W tym przedsięwzięciu jest wielu różnych interesariuszy – na przykład Wspólnota Mieszkaniowa i Miasto, które jest właścicielem części lokali. Wszystkim zależy na tym, żeby nie burzyć Trzonolinowca, ponieważ jest on niesłychanie innowacyjny, wykonany w technologii eksperymentalnej zarówno dla lat 60., jak i w odniesieniu do współczesnych praktyk. Są tylko dwa mieszkalne trzonolinowca na świecie. Oprócz wrocławskiego, również w latach 60. ubiegłego wieku powstał The Cube w Vancouver. On również zmagał się z podobnymi problemami — niedoszacowaną konstrukcją i nieszczelną elewacją. Został w 2005 roku całkowicie zmodernizowany, elewacja, stropy i liny nośne zostały wykonane od nowa, teraz jest apartamentowcem klasy premium i służy lokalnej społeczności. To niezwykle optymistyczne, że w czasach, w których rozbierane są budynki powstałe zaledwie 10 lat temu, jesteśmy jednak w stanie coś uratować. Nie wszystko jest stracone.
— podsumowuje Dorota Szlachcic.