Niegdyś królowała tam musztra, teraz będzie wypoczynek. Na Wyspie Sobieszewskiej Dekpol Deweloper planuje budowę ekskluzywnego kompleksu hotelowego. Nietypowe są nie tylko budynki zaprojektowane przez sopocką pracownię IDEOGRAF, ale i lokalizacja pośród cennych przyrodniczo terenów. Czy odpowiednie decyzje projektowe pomogą uniknąć szkody dla środowiska?
Nowy kompleks Dekpolu powstanie w wyjątkowym miejscu — w śródleśnej enklawie, w zielonej części Wyspy Sobieszewskiej, zlokalizowanej na wschód od centrum Gdańska. Na jej terenie, oprócz kilku osiedli i ośrodków wczasowych, rośnie się prawie tysiąc hektarów lasów. Wiele z nich to tereny niezwykle cenne przyrodnicze — ustanowiono tutaj dwa rezerwaty przyrody, w tym Ptasi Raj, zamieszkiwany przez ptaki w niezwykłej różnorodności gatunkowej. Na Wyspie znajdują się również siedliska największego z polskich ptaków — Orła Bielika. Nieopodal, pośród drzew porastających wydmy inwestor ma zamiar zrealizować ekskluzywny kompleks hotelowy. Jakie są założenia przedsięwzięcia powstającego w tak atrakcyjnej, ale i newralgicznej lokalizacji?
Kompleks hotelowy na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku
proj.: Ideograf © mat. prasowe
był komendant, będzie konsjerż
Inwestycja planowana jest na powojskowym terenie w środku Lasu Mierzei, kilkaset metrów zarówno od plaży, jak i osiedli położonych w północnej części Wyspy Sobieszewskiej. Ośrodek wojskowy, w skład którego wchodził między innymi schron przeciwlotniczy oraz koszary, Agencja Mienia Wojskowego wydzierżawiła jeszcze w 2004 roku, wraz z całą, mocno już zniszczoną infrastrukturą. Wcześniej znajdowały się tutaj obiekty 23 Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej, rozwiązanego w 1999 roku. Zdzisław Stecki, który dzierżawił od AMW ten teren przystosował niektóre z dawnych budynków wojskowych do pełnienia funkcji wypoczynkowej, prowadząc swój ośrodek „Alma 2”. W wyniku konfliktu z Agencją Mienia Wojskowego opuścił to miejsce, pozwalając popaść zabudowaniom w ruinę. Po zakończeniu okresu dzierżawy (umowę podpisano na 10 lat) teren za 7 milionów złotych odkupił pinczyński Dekpol Deweloper, który już dwa lata później zrównał z ziemią koszary w dawnej bazie wojskowej. Teraz rozpoczyna w tym miejscu nową inwestycję — zespół budynków hotelowych zaprojektowanych w pracowni Ideograf.
Kompleks hotelowy na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku
proj.: Ideograf © mat. prasowe
Projekt powstały w sopockiej pracowni architektonicznej (zajmującej się również projektowaniem wnętrz) zakłada budowę 9 obiektów na działce o powierzchni ponad pięciu hektarów. Zaprezentowane budynki wznoszą się ponad ziemię na wysokość czterech kondygnacji, przybierając wyoblone, organiczne formy. Cztery z nich zaplanowano na rzucie przypominającym zestopniowany okręg z wykrojonym trójkątnym fragmentem, do tego po dwa jako pełne okręgi oraz zespoły dwóch okręgów połączonych przewiązką. Największy z budynków zrealizowany będzie na planie przypominającym kształt litery C.
Kompleks hotelowy na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku
proj.: Ideograf © mat. prasowe
urlop w ptasim gnieździe
Mimo obecności kątów prostych w murach obwodowych projektowanych budynków, to wspomniane wyżej, obłe formy osiągną dzięki sposobowi opracowania elewacji. Wizualizacje przedstawiają bowiem obiekty, w których przeszklone elewacje poprzedzone są pionowymi łamaczami światła, wykonanymi z drewna. Te przymocowane są z kolei do zaoblonych tarasów pomiędzy kondygnacjami. Razem dają specyficzny efekt przypominający ptasie gniazda, nawiązując do otoczenia, w jakim znajdą się budynki:
W ptasim gnieździe dostrzegliśmy nie tylko metaforę schronienia, ale i wzór doskonałego dialogu z miejscem. Gniazdo nie zmienia krajobrazu — staje się jego częścią. Taki właśnie chcieliśmy stworzyć projekt: cichy, organiczny, głęboko zakorzeniony w naturze Wyspy Sobieszewskiej
— wyjaśnia Paulina Czurak-Czapiewska z pracowni Ideograf.
Kompleks hotelowy na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku
proj.: Ideograf © mat. prasowe
Budynki kompleksu pełnić będą również kilka innych funkcji — wedle dostępnych w sieci dokumentów, oprócz pokoi w pierwszym etapie powstanie również zaplecze gastronomiczne oraz pomieszczenia konferencyjno-szkoleniowe. W dalszej kolejności stanie budynek, w którym umiejscowione będą restauracja, klub muzyczny, kręgielnia, basen czy strefa SPA. Na potrzeby gości zaplanowano garaże podziemne oraz parkingi nad ziemią. Cały kompleks pomieścić ma ponad 1800 osób, które zamieszkają w 673 pokojach.
Kompleks hotelowy na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku
proj.: Ideograf © mat. prasowe
hotel na wydmach
Zagospodarowany zostanie również teren pomiędzy budynkami:
W otoczeniu pawilonów powstaną nowe wydmy, wrzosowiska i zagajniki karłowatych sosen, tworzone wyłącznie z rodzimych gatunków. Oczka wodne przyciągną płazy, martwe drewno stanie się schronieniem dla jeży, a budki lęgowe rozmieszczone na drzewach i elewacjach ponownie zaproszą ptaki na wyspę.
— czytamy w opisie przedsięwzięcia.
Kompleks hotelowy na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku
proj.: Ideograf © mat. prasowe
Jak zapewnia główna projektantka, Paulina Czurak-Czapiewska, całość zaplanowano w duchu architektury biofilicznej.
Nie budujemy wbrew człowiekowi i naturze. Budujemy dzięki nim. Chcemy, aby każdy, kto zamieszka wśród naszych pawilonów, poczuł, że przyroda to nie dekoracja, ale źródło siły i równowagi.
— podkreśla architektka.
Kompleks hotelowy na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku
proj.: Ideograf © mat. prasowe
ekobudowa w sercu ekowyspy?
Jak twierdzi inwestor, budynki zajmą miejsce po zabudowaniach jednostki wojskowej i założonym w niej ośrodku wypoczynkowym, więc o zabieranie terenów naturze nie trzeba się martwić. Na zmniejszenie wpływu środowiskowego wpłyną również inne decyzje projektowe — jak pisze Rzeczpospolita, ma to być między innymi wykonanie obiektów w technologii prefabrykowanej, dzięki czemu działania na placu budowy będą mniej uciążliwe dla okolicznej przyrody. Dachy części budynków będą zielone, na ten moment nie wiadomo jednak, czy staną się one dostępne dla osób nocujących w pokojach hotelowych. Wedle decyzji środowiskowej wydanej w końcu 2023 roku, w celu ochrony walorów przyrodniczych miejsca, prace budowlane mają być prowadzone pod nadzorem ornitologicznym.
Kompleks hotelowy na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku
proj.: Ideograf © mat. prasowe
raj dla wczasowicza — czy dla ptaków też?
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku nałożyła na Dekpol Deweloper jeszcze kilka innych obowiązków, związanych z realizacją projektu. Największe zagrożenie, jakie potencjalnie może wygenerować planowana inwestycja, obejmie ptaki, które stanowią szczególnie istotny element środowiska na terenie otaczającym kompleks Dekpolu. Przez dwa lata od momentu zakończenia budowy, inwestor będzie musiał monitorować wpływ, jaki budynki mają na populacje ptaków zamieszkujących Wyspę Sobieszewską, zwracając uwagę przede wszystkim na przypadki rozbijania się zwierząt o szklane elewacje. Jeśli zastosowane w projekcie rozwiązania nie okażą się wystarczającą ochroną, konieczne będzie zainstalowanie dodatkowych markerów na elewacjach. Te już w podstawowej wersji projektu zostały celowo zabezpieczone — łamacze światła, które zbliżają budynki wyglądem do ptasich gniazd mogą pełnić nie tylko funkcję estetyczną, ale i ochronną, informując zwierzęta o znajdującym się za nimi, „przeźroczystym zagrożeniu”.
Kompleks hotelowy na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku
proj.: Ideograf © mat. prasowe
Dbanie o bezpieczeństwo czworonogów (na pobliskich terenach stwierdzono obecność między innymi dzików, borsuków, a nawet łosi!) polegać zaś będzie przede wszystkim na odgrodzeniu terenu hotelowego od strony zachodniej tak, aby zwierzęta nie migrowały na obszar kompleksu.
Kompleks hotelowy na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku
proj.: Ideograf © mat. prasowe
duży zysk, jeszcze większe ryzyko
W rozesłanym komunikacie, Dekpol Deweloper chwali inwestycję, jako niewykorzystującą maksymalnej wysokości zabudowy. Jak zdradza decyzja środowiskowa, ma ona mieć zasadniczo 15 metrów wysokości. Pozwoli to na ukrycie budynku poniżej linii drzew tak, aby nie naruszał chronionego krajobrazu Wyspy Sobieszewskiej. Warto jednak zauważyć, że kubatury planowanych budynków mogą okazać się istotnie większe od tych, którymi dysponował wcześniejszy ośrodek Alma 2 - w jego przypadku na kompleks składały się powojskowe struktury o wysokości dochodzącej do trzech kondygnacji naziemnych. Powierzchnia zabudowy nowego budynku Dekpolu ma wynieść ponad 10 tysięcy metrów kwadratowych.
Kompleks hotelowy na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku
proj.: Ideograf © mat. prasowe
Czy środki zapobiegawcze, które przedsięwziął zespół projektowy oraz te, których wymaga RDOŚ w Gdańsku sprawią, że budowa planowanego hotelu nie odbije się negatywnie na cennym przyrodniczo terenie? Jak dowiadujemy się z decyzji środowiskowej, sama inwestycja nie została skategoryzowana jako istotnie zagrażająca środowisku. Warto jednak pamiętać, że oddziaływanie budownictwa o funkcji mieszkalnej, cechuje się pewną dozą bezwładności, nierozerwalnie związanej z czynnikiem ludzkim. Kompleks, w którym jednocześnie przebywać może ponad 1800 osób zapewne nie będzie wyglądał tak sielankowo, jak ma to miejsce na udostępnionych przez inwestora wizualizacjach. Wedle wymagań środowiskowych na terenie kompleksu zostaną zainstalowane tablice informujące o walorach przyrodniczych okolicznych terenów. Ich skuteczność uda się zmierzyć dopiero w praktyce — tylko czy ryzyko nie jest w tym przypadku zbyt duże?